Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Obiektyw EF-S na EF

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Dec 2005
    Posty
    31

    Domyślnie Obiektyw EF-S na EF

    Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Jac
    Dołączył
    Nov 2004
    Miasto
    W-wa/Bielany
    Posty
    4 813

    Domyślnie

    tak tylko po co, przeciez bedziesz mial winiete na pol klatki...

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Czy to naprawdę takie trudne?
    http://canon-board.info/search.php?q...pe=0&exclude=&
    Po otwarciu linka przewinąć w dół i kliknąć: "SZUKAJ TERAZ"
    Ostatnio edytowane przez gwozdzt ; 28-01-2006 o 22:11
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Kubaman
    Dołączył
    Jul 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    48
    Posty
    4 709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez btomko
    Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.
    Prawidłowo zmodyfikowane EF-S poza zastosowaniem na D30, D60 i 10D nie ma to najmniejszego sensu, co więcej zaowocuje znieszczeniem aparatu (rozbicie lustra) lub (rzadziej) obiektywu.
    Pasja---------------------> www.jakubszyma.pl

    Przedsięwzięcie-------------> www.szyma.com

  5. #5
    Uzależniony Awatar jac+
    Dołączył
    Jun 2006
    Wiek
    50
    Posty
    842

    Domyślnie

    Sam przerabiałem słoik 18-55 EFS na zwykłego EF, żeby móc go montować do 10D (trochę precyzji i cierpliwości i sprawa załatwiona). Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać. Montowanie przerobionego EF-Sa do analogu jest bezsensowne. Obiektywy EF-S są przystosowane do współpracy z matrycami rozmiaru APS-C, więc na FF powodują winietowanie (bardzo delikatnie to nazywając).
    Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser

  6. #6
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez btomko Zobacz posta
    Czy jestem w stanie w warunkach domowych przerobic EF-S na EF i czym się róznią te obiektywy i jak to póznie sprawdzic czy jest wszystko dobrze.
    Cytat Zamieszczone przez jac+ Zobacz posta
    (...) Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać.
    Myślę że to co kolega napisał powyżej powinno Ci zupełnie wystarczyć żeby stwierdzić bezsens takich eksperymentów .
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jac+ Zobacz posta
    Sam przerabiałem słoik 18-55 EFS na zwykłego EF, żeby móc go montować do 10D (trochę precyzji i cierpliwości i sprawa załatwiona). Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu. Dwa razy miałem taką sytuację bez szwanku dla lustra i obiektywu, ale lepiej uważać.

    Dziekuje ale jakbym miał za każdym razem uważać jaką mam ogniskową to straciłbym połowe okazji na zrobienie zdjęcia - Lepiej doskładac troche kasy i żyć w spokoju

  8. #8
    Uzależniony Awatar jac+
    Dołączył
    Jun 2006
    Wiek
    50
    Posty
    842

    Domyślnie

    Pewnie, że lepiej mieć szkło z prawdziwego zdarzenia, niż tego typu przeróbkę. Jednak tak rzadko potrzebuję tego zakresu ogniskowych, że można jakoś przeżyć . Pracuję głównie od 28 mm wzwyż i wydatek większej kasy na pokrycie ogniskowej 18 mm nie ma dla mnie większego sensu. Jak zwykle: każdemu według potrzeb .
    Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser

  9. #9
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2006
    Miasto
    Bendsburg
    Posty
    1 023

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jac+ Zobacz posta
    Po przeróbce nie wolno dokręcać pierścienia zoomowania do samych 18 mm (około 19 mm już załatwia sprawę), gdyż to powoduje haczenie lustra o tylną soczewkę obiektywu.
    Ja mialem przez jakis czas przerobiony 18-55 na 10D i nigdy nie haczylo na zadnej ogniskowej, kwestia wykonania przerobki, co nie zmienia faktu ze jest to bez sensu, ryzykowne, wiec czy warto? Dla D30/D60/10D jest przeciez Sigma 18-50 DC o bardzo podobnych wlasciwosciach, ale z mocowaniem EF.

    www.pbase.com/arra
    4500->F717->G3->10D->D70->R1->30D->40D->D300->R1+5D2
    Jeżeli czas to pieniądz, to mogę powiedzieć, że brakuje mi czasu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •