Przecież nie dyskutujemy o tym ile maksymalnie można wykadrować zdjęcie.
Napisałeś, że w pionie dajesz 1080 i z tego nie ma problemu zrobić odbitki 10x15.
Tylko, że do odbitki 10x15 potrzebna jest wielkość 1795x1205. Więc ty zdjęcie przeskalujesz na mniejszy format, a w fotolabie przeskalują go ponownie na większy, więc jakość zdjęcia spadnie.
Poza tym zdjęcia do druku ostrzy się inaczej niż do wyświetlania na monitorze.
Oczywiście z formatu o którym piszesz da się zrobić odbitki (gdy będzie pionowe i po dłuższym boku będzie 1080 to już większy problem), ale gdybym wynajął fotografa i oddał by mi takie małe fotki mówiąc, żeby z nich robić odbitki, to bym go wyśmiał. No chyba żebym się tak umówił, że potrzebuję tylko do oglądania na monitorze.
PS Nie wspomnę już o tym, gdyby ktoś chciał wywołać w labie, który "świeci" 600 punktów/cal