Nowy Canon EF 70-300 IS - słaba ostrość zdjęć przy 300mm dla kadru pionowego

[KMV10]

Nowy Canon EF 70-300 IS może mieć pewne problemy ze zdjęciami przy 300mm dla kadru pionowego. Objawia się to tym, że mimo stosowania MLU, wężyka oraz statywu, zdjęcia przy kadrze pionowym są nieostre. Jednakże kadr poziomy jest dla odmiany ostry niczym żyletka.

Ten post wprowadza problem, wraz z przykładowym zdjęciem. Okazuje się, że opisana przypadłość jest związana z konstrukcją mechanizną obiektywu, który przy maksymalnej ogniskowej nie jest na tyle "sztywny", aby całość nie zmieniała właściwości optycznych przy przejściu od kadru poziomego do pionowego. Objaśniono to tutaj, na podstawie informacji otrzymanych od inżynierów Canona.

[muflon]

Hmm... ale jaja Jeszcze rozumiem jakieś hocki klocki z IS, ale czysta optyka..

[Jac]

Jak to sie mowi: niezla wtopa, ciekawe co mysla ludzie ktorzy kupili ten obiektyw bosz... normalnie nikt sie nie spodziewal super jakosci ale... ech szkoda gadac

[muflon]

Znaczy hmm.. shit happens Ale ja kurde zachodzę w głowę jak - bo oprócz owalnych soczewek nic mi do głowy nie przychodzi :-)

[KMV10]

Dobre pytanie. Ja nie jestem specjalistą od optyki, więc mam tylko jakieś tam swoje wyobrażenia, prawdopodobnie mylne... Kojarzy mi się to trochę z wyeksloatowaną wiatrówką o łamanej lufie... Wiadomo, celność gorsza.

Natomiast wedle deklaracji niektórych z posiadaczy, zostawiają obiektyw do dalszej eksploatacji. Zdjęcia przy 300mm w pionie podobno robią rzadko, więc to nie jest dla nich problem. W jednym z ww. postów ciekawie tłumaczono, że wedle inżynierów Canona w obiektywie konsumenckim, a takim jest omawiany, to w zasadzie wszystkie te odchyłki w jakości obrazu mieszczą się w normie przemysłowej (Canona).
No, nie wiem...

[Robson01]

Dobre pytanie. Ja nie jestem specjalistą od optyki, więc mam tylko jakieś tam swoje wyobrażenia, prawdopodobnie mylne... Kojarzy mi się to trochę z wyeksloatowaną wiatrówką o łamanej lufie... Wiadomo, celność gorsza.

Natomiast wedle deklaracji niektórych z posiadaczy, zostawiają obiektyw do dalszej eksploatacji. Zdjęcia przy 300mm w pionie podobno robią rzadko, więc to nie jest dla nich problem. W jednym z ww. postów ciekawie tłumaczono, że wedle inżynierów Canona w obiektywie konsumenckim, a takim jest omawiany, to w zasadzie wszystkie te odchyłki w jakości obrazu mieszczą się w normie przemysłowej (Canona).
No, nie wiem...

Z takim podejściem to można wytłumaczyć każdego "babola" w obiektywach i puszkach innych niż profi. Moim zdaniem jest to za przeproszeniem tłumaczenie o kant **** potłuc. Chyba że będą dodawać jakąś informacje w stylu: Kupiłeś właśnie obiektyw (aparat) amatorski więc nie licz na wysoką jakość optyczną, w domyśle zaakceptuj bez słowa protestu jego wady ukryte.
Pytanie tylko czy ktoś to wówczas kupi.

[KMV10]

Z takim podejściem to można wytłumaczyć każdego "babola" w obiektywach i puszkach innych niż profi. Moim zdaniem jest to za przeproszeniem tłumaczenie o kant **** potłuc. Chyba że będą dodawać jakąś informacje w stylu: Kupiłeś właśnie obiektyw (aparat) amatorski więc nie licz na wysoką jakość optyczną, w domyśle zaakceptuj bez słowa protestu jego wady ukryte.
Pytanie tylko czy ktoś to wówczas kupi.

Nieprawdaż? Troche to mało pocieszające tłumaczenie, które niepokojąco nie odbiega standardem od tego co niejeden Canonier słyszał np. w polskim serwisie...

[Tytus]

Ja zdjec w pionie na 300 mm (no ciut moze krocej, z 250 mm) robie telezoomem z 20 proc. I dlatego informacja ta troche mnie martwi (przyszlosciowo).

250 to nie 300, problem pojawia się jak piszą wyłącznie na 300mm...

Znaczy hmm.. shit happens Ale ja kurde zachodzę w głowę jak - bo oprócz owalnych soczewek nic mi do głowy nie przychodzi :-)

dobre pytanie, ja także nie mam pojęcia, trzymanie przedniej części obiektywu przez obudowę powinno być takie samo w pionie i w poziomie chyba, że jednak nie jest z jakiegoś konstrukcyjnego powodu...

a co do soczewki to miałoby to sens wyłącznie przy założeniu, że one sa mocowane zawsze w identyczny sposób, ale przecież skoro powinny być idealnie okrągłe to chyba nikt nie kontroluje ich mocowania pod tym kątem...

W jednym z ww. postów ciekawie tłumaczono, że wedle inżynierów Canona w obiektywie konsumenckim, a takim jest omawiany, to w zasadzie wszystkie te odchyłki w jakości obrazu mieszczą się w normie przemysłowej (Canona).
No, nie wiem...

w normie każdego producenta samochodów jest zużycie oleju w silniku na poziomie 1L na 1000km, ot tak, by na wszelki wypadek wyeliminować wszelkie reklamacje z tytułu zatarcia silnika.....

[Pawel Woo]

Na szczęście nie wszystkie 70-300 mają ten problem.
Mój nie

[Tytus]

Nowy Canon EF 70-300 IS może mieć pewne problemy ze zdjęciami przy 300mm dla kadru pionowego. Objawia się to tym, że mimo stosowania MLU, wężyka oraz statywu, zdjęcia przy kadrze pionowym są nieostre. Jednakże kadr poziomy jest dla odmiany ostry niczym żyletka.

Ten post wprowadza problem, wraz z przykładowym zdjęciem. Okazuje się, że opisana przypadłość jest związana z konstrukcją mechanizną obiektywu, który przy maksymalnej ogniskowej nie jest na tyle "sztywny", aby całość nie zmieniała właściwości optycznych przy przejściu od kadru poziomego do pionowego. Objaśniono to tutaj, na podstawie informacji otrzymanych od inżynierów Canona.

Ile zdjęć robisz w pionie na 300mm?

a na serio, jak miałbym sie uprzeć to stwierdzam raczej lepszą ostrość w przypadku mojego egzemplarza w pionie właśnie a nie w poziomie, tyle, że o takiej rozbieżności jak w poście który podałeś mowy nie ma, jest tam za to napisane, że to nie dotyczy 100% egzemplarzy, czego już nie dodałeś siejąc panikę...