By the way: po wycieczce do Pragi odszczekuję tą "nieprzydatność 17-40 w 1D" :-D Kościoły, uliczki... zapas szerokości, żeby "prostować piony"... a nade wszystko 17-40 leżący w plecaku gdy mi o 7 rano zaparowało 24-70 :-)
By the way: po wycieczce do Pragi odszczekuję tą "nieprzydatność 17-40 w 1D" :-D Kościoły, uliczki... zapas szerokości, żeby "prostować piony"... a nade wszystko 17-40 leżący w plecaku gdy mi o 7 rano zaparowało 24-70 :-)