Ja zabrałabym wszystko, bo potem i tak nadejdzie moment w którym będę sobie pluła w twarz, że czegoś nie mam"lepiej nosić niż się prosić"
Ja zabrałabym wszystko, bo potem i tak nadejdzie moment w którym będę sobie pluła w twarz, że czegoś nie mam
do canona 5d z tej listy zdecydowanie podpiąłbym NEX 5. To powinno dać nowe spojrzenie na Rzym.Zamieszczone przez Quadrifoglio
ykhm
może sprzedaj wszystko, zmień system na żółty i dopiero wtedy ruszaj na Rzym?
Ostatnio wysiadłem z samochodu na tydzień, pierwszy raz od kilku lat. Miałem ze sobą rower, fotelik z 12-kilogramowym, ruchliwym i marudzącym wsadem, plecak z 5DII, 24-70, 85/1,8, 35/1.4, 70-200/4, oraz wąwozy lessowe w górę i w dół. Drugiego dnia, 24-70 i 85 zostały w hotelu.
Tak więc, zabrałbym tylko 35/1.4 i 70-200/4. A jak światła z f4 nie starczy, to zawsze można się o coś oprzeć.
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
12-24 żeby mieć szanse zamknąć w kadrze jakaś monumentalna budowle;
70-200 jak trzeba bliżej, weziej;
zamiast jasnych szkiel dorzuciłbym jakiś statyw.
Ostatnio edytowane przez arst ; 06-05-2012 o 13:33
ja bym z tego zestawu nic nie wybral. bylem natomiast we wloszech (w rzymie tez) tylko z 24-105. ani razu nie mialem ochoty czy potrzeby zmieniac na cos innego. na pelna klatke wystarczajaco szeroko i wystarczajaco wasko, a stabilizacja wystarczajaca na wnetrza. aparat na ramie i w miasto...
Pamiętaj, że szczególnie wokół colloseum bardzo łatwo stracić torbę ze sprzętem fotograficznym. Mówię "szczególnie", ale bezczelne złodziejstwo jest rozpowszechnione w całym Rzymie. Może więc, jeśli nie planujesz swoich zdjęć publikować w bardzo wymagających firmach zdecydujesz się na kita? W przeciwnym razie weź jeden uniwersalny zoom, naprawdę wymiana obiektywów w Wiecznym Mieście grozi ich utratą "na wieczność".
dodam jeszcze jedno miejsce gdzie lepiej mocno uwazac - metro. w godzinach szczytu potrafi byc taki tlum, jakiego nigdy wczesniej nie widzialem, a nawet jak sie czlowiek wepchnie do luzniejszego wagonu, to i tak mozna wyjsc z pustymi rekami.
wtrącę swoją opinię.
Na wyjazdy nie zabieram już lustra z prostej przyczyny, zabiera to swobodę,wygodę i jak autor zauważył zmienia często wypoczynek w pracę...
Od2 lat na wyjazdy zabieram kompakt.Początkowo kompakt o ekwiwalencie ogniskowej 28-80mm teraz ekwiwalent ogniskowych 24-120mm
Mając te 24mm szerokości jest już naprawdę bardzo fajnie i szkoda tarabanić się z czymś większym.
Kompakt wystarczy w 80% przypadków.
20% to przypadki gdzie chciało by się zrobić portret a GO już nie pozwala.
Reszta przemawia za kompaktem
ja stawiam na 35 + 70-200
dlaczego- bo lubię te szkła
35 lens do repo a 70 200 uwielbiam w pseudo landszafciarskich kadrach, jak dla mnie długie ogniskowe pięknie porządkują zabałaganione kadry, albo po prostu nie potrafię tego zrobić szerokim kątem
Ostatnio edytowane przez bulldog ; 06-05-2012 o 15:38
Rzym. Fontanny, wąskie, malownicze uliczki, ruiny i złodzieje na skuterach
Nie wyobrażam sobie fotografowania Rzymu bez szerokiego kąta (ruiny, fontanny) Nex też pewnie się przyda, do tego C-35 (uliczki) i można jechać :-)
Uprawnienia umieszczania postów
