Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
Litości... Monetę to chyba masz przy sobie jakąś?
Litość litością ale wygodne to to nie jest. Grzebanie po kieszeniach za dwu- lub pięciozłotówką, trzymając aparat w rękach, żeby sobie szybkozłączkę odkręcić? Akurat doskonale rozumiem upierdliwość takiego rozwiązania - miałem coś takiego w małym statywie kulkowym, od spodu wystawał bardzo płytko, niewielki łeb śruby na płaski śrubokręt. Szlag mnie trafiał od łamania paznokci (bo akurat idąc z aparatem na łąkę przeważnie nie biorę monet ze sobą), samą monetą też wcale nie było rewelacji (bo za wąska i nie siedziała ciasno w śrubie) więc dospawałem sobie do tej śrubki niewielki motylek. I teraz jest ok-szybko i wygodnie
... Tyle tylko że w płytce nie da się niczego dołączyć na stałe niestety, musi się "łamać" aby zatopić w samej złączce... :-|