Jeszcze niedawno napisałeś, że do "z góry zaplanowanej przez fotografa perspektywy"...Do wzrostu to się dobiera kije narciarskie. Statyw jest do aparatu a nie do fotografa.
Szkoda miejsca żeby wytykać dziury i w tym stwierdzeniu, bo zaraz będzie, że się czepiam słówek.
Cóż, obaj zostaniemy przy swoim (oby każdy miał tak jak lubi, tak jak my). Najzabawniejsze jest to, że jedno nie wyklucza drugiego, ale tego nie bedę już rozwijał (marcinkowi87 i tak to nie pomoże). Mam tylko wątpliwości co chciałeś udowodnić tym zwrotem o "papugowaniu"... w każdym razie wyszło najwyraźniej zupełnie odwrotnie![]()