484RC2 podpięta do body utrzymuje je z zapiętym 85L i 100-400L. Nie wiem dlaczego wyższy model (486RC2) mógłby mieć problemy...
Dodam, że z 190CXPRO4 tworzy fajny, lekki (1,66kg) zestaw![]()
.
Hehe, pamiętam, kiedyś mój znajomy przyszedł pierwszy raz do mnie do domu i spojrzał na stojące na podłodze kolumny głośnikowe (są spore)... popatrzył i powiada "Masz jakieś kompleksy?"Może i coś w tym jest, też jestem raczej niewielkiego wzrostu. Ale odstawmy na chwilę żarty.
Statyw może spokojnie być niższy niż jego użytkownik bo:
- oczy mamy z reguły niżej niż czubek głowy
- nad statywem jest jeszcze głowica i wysokość aparatu. W końcu wizjer jest na górze.
- Czasem jeszcze dochodzi grip.
- Jak się lekko schylimy to tez nam korona z głowy nie spadnie.
Statyw nie musi być koniecznie ultralekki ale jego waga nie może nas zniechęcać do jego zabierania ze sobą. Jeśli tak jest, staje się niepotrzebnym gratem, który zalega w naszym mieszkaniu. Wyświechtane hasła typu "statyw musi być ciężki, żeby był stabilny" można sobie w buty wsadzić. G*** prawda. Stabilność zależy od sztywności użytych materiałów a nie od wagi. Zresztą wagę można łatwo zwiększyć podwieszając worek z przydrożnymi kamieniami. Większość statywów ma ku temu specjalny haczyk.
Mam 2 statywy. Jeden aluminiowy, 3-sekcyjny, ważący razem z głowicą prawie 4kg. Drugi, 4-sekcyjny - z głowicą waży 1,6 kg. Który jest sztywniejszy? Ano ten drugi. Kwestia użytych materiałów.
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 16-02-2009 o 00:48
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
To jest dobre rozwiązanie... ale nie zawsze.
Czasem, jak umocujemy sprzęt na statywie, to w torbie może niewiele już zostać. Lekka torba przy jej stosunkowo dużej powierzchni może zamienić się w żagiel, który miast stabilizować, będzie szarpać niepotrzebnie statywem. Dlatego, jak wybieramy się w plener w wietrzną pogodę, nie zaszkodzi zapakować woreczka, do którego będzie można napakować jakiegoś balastu w razie potrzeby.
Wszystko, jak zawsze, zależy od sytuacji![]()
Ostatnio edytowane przez Kolaj ; 16-02-2009 o 09:47
BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie
mialem dylemat kiedys wlasnie odnosnie statywu, wybor padl na 190xprob - nie za ciezki, maksymalnie stabilny (055 wersja jest ciezsza, pewno pod wiekszy sprzet). Co do glowicy mam 804rc czyli glowice 3D. Nie jest za fajny pod wzgledem wlasnie dosc duzych przeskokow przy regulacji - foce krajobrazy ze statywu glownie i czasami jest ciezko. Chyba jednak kulowa o duzym udzwigu by sie sprawdzila bardziej.
5Dmk3 + 1Dsmk2 + Fuji X-T1
Crazy Apple Fanboy
Ex Linux User
ogolnie to to jest prawda, ale jest zwyczajowe "ale"...
zdarzaja sie, mnie niestety dosc czesto w praktyce, sytuacje, w ktorych statyw musi byc rozstawiony nizej niz fotografujacy. albo miec szerzej rozstawione nogi, bo na waskich nie da sie zlapac oparcia. i wtedy ta wysokosc sie przydaje.
jak kupowalem Sherpe CF630 i do niej glowice MF 222 to mialem przemozne wrazenie, ze to za wysokie, bo na w pelni wyciagnietych nogach i glowicy w pozycji na sztorc celownik 30D mam z 5cm powyzej poziomu oka (po prawdzie, to ze wzrostu tez mi blizej do czolgisty niz koszykarza), dlatego normalnie unikam wyciagania nog na maksa. ale kilkumiesieczna praktyka z tym zestawem zweryfikowala poglad, ze to jest za duzo. po prostu sie bardzo przydaje.
obiektywnie rzecz biorac, o te kilka cm powyzej oka nie warto sobie zbytnio zawracac glowy. ale jesli jest eknomicznie uzasadniona mozliwosc takiego wyboru - moim zdaniem jak najbardziej warto.
popieram. odkad stalem sie szczesliwym nabywca karbonu ogarnia mnie pusty smiech jak slysze ewangelistow jedynego slusznego Manfrotto, ktorzy sami wyciepali grube stowki na jakis przecietny model tej firmy i przekonuja innych, ze tez powinni turlac sie z podobna masa.
choc oczywiscie jest tu drugorzedna, masa tez sie przeklada na stabilnosc. lzejszy statyw moze byc latwiej zwiany przez wiatr. niestety, pisze to z doswiadczen praktycznych![]()
material ma wplyw nie tylko na stabilnosc w rozumieniu odpornosci na opadanie obiektywu (na to ma ogromny wplyw glowica) i utrzymanie korpusu z obiektywem. ma tez duzy wplyw na zywotnosc samego statywu, jak rowniez na jego podatnosc na rezonans. karbon, przy wielu zaletach, ma opinie podatniejszego na zlamanie przy puknieciu. natomiast opinie na temat podatnosci na rezonans spotkalem skrajnie rozne - jedni mowia, ze bardziej drga, inni ze lepiej tlumi. na podstawie osobistych obserwacji sklaniam sie ku wersji, ze chyba nieco bardziej rezonuje, ale nie jest problem, ktory mi wybitnie przeszkadza w praktyce. choc zdarza sie, ze na mocnym wietrze, mimo dociazenia sporym plecakiem, trace ujecia przez poruszenia
Mocowanie do statywu, gdy "po drodze" mamy gripa, jest bez sensu...Czasem jeszcze dochodzi grip
Zwolennik ekumenizmu sprzętowego
Dobre body, palnik oraz szkiełka: Canon EF 50/1,8 II, Canon EF 100 f/2.8 Macro USM, Canon EF 70-200/4 L, Canon 35 1.4 L, canon 17-40/4L, canon fish eye, 24-105/4L, Bilora 1122 i inne drobiazgi