[QUOTE=savage67;943515]Jeśli radiowy wyzwalacz migawki, to możesz równie dobrze przypiąć go do paska aparatu.
Ewentualnie - Podstawa Poziomująca.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Mam pytanko. W sumie jestem zdecydowany na Manfrotto 055, ale w RTVEuro kupując na raty mogę sobie pozwolić na droższy statyw (max. 800 zł bez głowicy), ale wybór ogranicza się do Slika, Velbona, Benro.
Zależy mi głównie na zdjęciach nocnych miasta, HDR, długie naświetlanie (chcę mieć możliwość naświetlania nawet przez kilka minut), dwa razy w roku wyjście nad morze o świcie, raz w roku jakieś góry. Jak tylko się dorobię szkła do makro, również będzie służył do tego.
Pytanie czy warto rozważać coś innego z w/w grupy?
Canon 700d, 580EX II, C17-40, Sg 18-200mm, 50 f/1.8
to raczej odpowiednia glowica tu musi byc. taka, zeby po dokreceniu sruby obiektyw nie siadal.
pytanie, czy warto rozwazac Manfrotto, jesli sa statywy i znacznie tansze i znacznie lzejsze, nadajace sie do tych zastosowan.
jesli wyjscia w gory nie maja byc czeste, to bralbym jakis chinski klon MF. bedzie klocowaty jak oryginal (do dlugich ekspozycji nocnych to moze byc zaleta) ale znacznie tanszy.
a ze statywow do noszenia na codzien - karbonowe Sherpy Pro sie spokojnie zmieszcza w tej cenie. nieporownywalnie lzejsze od tego 055 (tak bez kitu - CF630 wazy chyba 1,3kg, a ww. Manfrotto 2,3 - to jest gigantyczna roznica), a Benro czy Triopo robia obecnie zblizone funkcjonalnie statywy za jeszcze mniejsze pieniadze.
chociaz ze wzgledu na priorytety (dlugie ekspozycje w nocy) jednak wolalbym nogi nie-karbonowe, tylko takie ciezsze, stalowe.
No właśnie, mogę zrozumieć, że ktoś rozważa tańsze alternatywy, ale droższe...???
W tym przypadku, po co...???
Ta Frotka to bardzo dobry statyw. No chyba, że... coś Ci w nim nie pasi lub dla lansu
No i w razie potrzeby (ODPUKAĆ... ) nie ma problemu z częściami zamiennymi.
Jeśli droższy, to rozważałbym już raczej tylko CARBON.
Ale ten niestety poza tym że lekki do noszenia (zaleta),
może być średnio stabilny po rozsztawieniu bo... lekki (wada) i trzeba czymś obciążyć.
Poza tym, że lżejszy do noszenia niż tradycyjny, to specjalnych zalet nie widzę.
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
waga nog akurat nie ma wplywu na stabilnosc. jesli juz to dodatni, bo lzejszy statyw mniej sie zapada np. w piasek na brzegu morza.
natomiast glowna, poza waga, roznica miedzy karbonem a aluminium, to podatnosc na rezonans - karbon, na ile mi wiadomo, reaguje na inne czestotliwosci, ale kompletnie nie potrafie odpowiedziec na pytanie, na ile wiatr (glowny sprawca drgan) jest bardziej dokuczliwy w karbonie czy stali. nie spotkalem sie z jakims sensownym porownaniem tego zjawiska.
na przykladzie wlasnych doswiadczen moge powiedziec, ze tak czy siak przy wietrze (takim "holenderskim zefirku" pokroju 20 km/h w porywach do 80km/h) kazde nogi powinno sie dociazyc i zadbac o to, zeby podwieszenie sie nie chustalo. i nieodmiennie dobrze jest tez na ile sie da oslonic soba aparat i obiektyw przed wiatrem (dluzsza rura tez "czuje" podmuchy). mnie sie udalo przy wiatrach jak wyzej opisane zrobic ostre foty cropem i 300/4, a w gorsza pogode nie zdarzylo mi sie focic i nie sadze, zeby normalny smiertelnik mial taka okazje![]()
Jeśli używasz okazjonalnie to można brać ciężki statyw, jeśli statyw ma być używany częściej niż nie ma być używany to waga staje się priorytetem mam podobne nogi jak akustyk CF 535 czasami dociążam plecakiem (dobrych kilka kilo na haku) jest jeszcze drobny problem z dociążaniem - nogi muszą to dociążenie wytrzymać. Włókna węglowe mają również inną sztywność, wytrzymałość i lepiej amortyzują drgania niż aluminium więc tych zalet jest trochę więcej niż tylko waga jeśli tylko waga jest istona to kup nogi aluminiowe za kilkadziesiąt złotych (z głowicą) pytanie czy postawisz na tych nogach sprzęt za kilka tysięcy złotych. zawsze sobie zadaję pytanie co kieruje pytającymi czy 5DII można postawić na statywie za 50zł lub czy do 7D kupić kita za 200zł - odpowiedź można postawić i można kupić.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień
Jeśli dobrze pamiętam, nie tak bardzo dawno temu kolega Pank postawił 5D z 85L na tanim, szajsowatym statywie. Naprawa obiektywu po upadku kosztowała go coś około tysiaka + kilka dni stresu.
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---
Jaki polecacie statyw do krajobrazów, pod 50D, rozkładający sie na wysokość co najmniej 160cm a jednocześnie poręczny, tzn nie za duży po złożeniu no i cena max 300zł.