Cytat Zamieszczone przez satriani
w zwiazku z powyższym moje pytanko: czy za np.250-300 można kupić statyw lepszy od takiego za 150,- Chodzi mi o to czy naprawdę jest to duża różnica. Bo jeśli nie jest duża to może lepiej sobie darować ten za 300,- pln skoro i tak się trzęsie i ewentualnie kupić ten za 150,- chociażwiem ze w każdych warunkach zdjęć nim nie zrobię.
Nie miałem Velbona dłużej w ręku (Vitez chyba miał go przez dłuższy czas). Ale ogólne wrażenie w porównaniu do mojej starej Hamy za 150PLN było o niebo lepsze. Mniej więcej podobne jak potem różnica między Velbonem a Manfrotto A głowicę to bym sobie chętnie do mojego 190PRO przekręcił...

BTW. Czy ktoś wie może, czy do Manfrotto można kupić taką fajną głowicę jak ma Sherpa - gdzie po przekręceniu jednej "wajchy" wszystko robi się luźne i mozna spokojnie robić pan/tilt? Oglądałem 390RC 128RC, ale to nie to - tam są osobne pokrętła do regulacji.

Cytat Zamieszczone przez satriani
Pamiętam jak pojechałem nad morze i chciałem zrobić zdjecia zachodzącego słońca z ogniskowej 300mm na statywie za 100,- od szwargra. Mimo że odpalałem saowyzwalacz i ręczni podtrzymywałem statyw to wszystkie fotki wychodziły poruszone. Robiłem te foty 500N ale obiektyw z wysuniętą ogniskową 300mmm działał jakżagiel, nad tym morzem
Ja kiedyś piknikując w górach wyszedłem na siusiu o północy i zobaczyłem śliczny nocny widok na światła Genewy. Niestety był taki wiatr, że nie mogłem zrobić dobrego zdjęcia przy 17mm! (czas 2-3s). Myślę, że z lepszym statywem by się udało. Może w następny weekend spróbuję