Zgadza się, tylko gdzie ja te statywy znajdę? Pewnie najbliżej w Berlinie?
Tak jak napisałem nie chodzi mi raczej o uniwersalne rozwiązanie, ale o
statyw, który za cenę niskiej wagi będzie używany na małych wysokościach, bez rozkładania wszystkich segmentów nóg, wyciągania kolumny etc. przy stosunkowo znacznej asekuracji z mojej strony (nie ma to stać cały dzień na wietrze, ale rozkładane tylko w razie potrzeby na max. godzinkę). Wiem, że teoretycznie monopod może się wydawać lepszy, ale planuję niskie perspektywy i filmowanie, więc jeden z punktów podparcia (czoło) odpada a i dobra kula do płynnej zmiany kadru się przyda.