Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1181

Wątek: Jaki statyw

Mieszany widok

  1. #1
    Początki nałogu Awatar retter
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    Białystok
    Posty
    432

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egpaulus Zobacz posta
    Dobra konkrety, bo akurat nie miałem przy sobie tego numeru foto. Testowali Slika 340DX, Vanguarda Espod 233AP i Triopo MT-3228X8.C z głowicą NB-2S.

    Wymagania? J/W solidny statyw do krajobrazu, coś żeby wytrzymało dłużej niż moje dotychczasowe. Dźwigało będzie góra ogripowane 5D ew. 1D mark III z 70-200 2,8 - czasem do tego konwerter. Na razie nie mam nic większego.

    No i szczerze mówiąc to teraz waham się pomiędzy Manfrotto 190XPROB, a Triopo. Do tego jakaś głowica - w sumie przyzwyczaiłem się do 3D, ale np. ta z Velbona też była fajna, więc może czas spróbować kulową?

    Czekam na wszelkie opinie i rady, bo jak przeważnie wiem co kupić i czego potrzebuje to tym razem nie mogę się zdecydować.
    Hmm 190 wystarczy pod 1d+70-200/2.8 ale ...
    Nie powiedziałęs ile masz wzrostu czy wolisz lżejszy a się sychylać czy ciężejszy i nie schylać się.

    Ponnato trzeba troche dać marginesu, 190 pod 200/1.8 już dygała nogami a 055 stała spokojnie

    Ja mam 175cm wieć rozstawiam tylko 3 nogi i wizier mam na wysokosci oka (wysokość statywu + wysokość głowicy + wysokość body- to co wejdzie w glebe). Mając 190 musiłbym kolumne centralną wycigać, a ta sprawia że aparat stoji mniej stabilnie. Plus kupiłem troche z zapasem.

    Różnica miedzy 190 a 055 to jakiś 0,5kg no i ok 15-20cm bez kolumny.
    A tak ogulnie nogi MF to już całkiem odporny statyw.

  2. #2
    Bywalec Awatar bob_
    Dołączył
    May 2010
    Miasto
    woj. opolskie
    Wiek
    49
    Posty
    150

    Domyślnie 055xprob

    Też mam 055xprob od niedawna i mogę potwierdzić - dzięki wysokości i właściwie braku potrzeby wyciągania kolumny, 5d z gripem + 70-200 2.8L stoi bardzo stabilnie. Z jednej strony na pewno nie ma tak, że bez wyzwolenia z kabla lub czasowego zrobisz super ostrą fotę na długim końcu, bo siłą rzeczy zawsze jakieś drgania tuż po odjęciu ręki od aparatu występują, ale w tym manfrooto trwa to może sekundę, pamiętam natomiast że wcześniejszy Velbon 800R trząsł się z takim zestawem jak galareta.

    Wysokość i dzięki niej wygoda patrzenia przez wizjer też jest na plus, z drugiej strony powoduje to że złożony statyw jest pokaźnych rozmiarów. Dodajmy do tego jeszcze głowicę i niestety już nie dam rady wieźć go na plecaku - przy swoim ciężarze miota się na wszystkie strony i jest to po prostu karkołomne przedsięwzięcie.

    Samo rozkładanie i zmiana kąta nachylenia nóg po stosunkowo lekkim Velbonie jest nie lada operacją, ale to prawdopodobnie kwestia nabycia wprawy. Poza tym ta ostatnia cecha + przekładana do poziomu kolumna rewelacyjnie sprawdza się w makro i fotografii zbliżeniowej (możemy dzięki temu zejść naprawdę nisko, mając prawie że betonową podstawę dla aparatu).
    Osobiście mogę ten statyw polecić. Lekki nie jest, na dłuższe wycieczki dałby raczej w kość potężnie, ale jako solidna podstawa nawet ciężkich zestawów za w miarę rozsądne pieniądze sprawdza się wyśmienicie.
    piątka, trochę szkła i gadżety

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •