5D MkII problem z zgraniem zdjęć
Witam mam problem z zgraniem zdjęć poprzez kabel USB. Mianowicie otwieram folder na karcie, wczytują się zdjęcia i w pewnym momencie dioda na aparacie przestaje migać i zdjęcia się nie wczytują. Nie jest to za każdym razem ale mniej więcej 50/50 podłączenia aparatu do komputera. Może być to wina karty ? nie jest jakaś firmowa :/ 5-tka kupiona,5 mieś temu
Skorzystaj z czytnika kart pamięci, to o wiele wygodniejsza metoda.
|600D|7D|17-40|24-105|70-200|120-400|
mam i korzystam, lecz czasem jestem na wyjeździe i zapomnę wiec muszę korzystać z kabla
Aparaty Canon nie pracują właściwie z komputerem jak pamięć wymienna USB. Zainstaluj sobie EOS Utility i po kłopocie.
Jak się dzieje co jakiś czas to żadna tam wina oprogramowania tylko padłeś ofiarą dziadowskiego portu USB w 5D. Tam jest gniazdo rodem z kompaktów. Zaczyna się psuć, za jakiś czas z 50/50 zrobi się 10/90. Kup mały czytnik i noś zawsze ze sobą, ja tak robię ;-)
Lecz wczytuje zdjecia i koncowka (jakies 30 ostatnich) nagle przerywa wczytywanie, jak by bylo gniazdo to raczej by nie widzialo aparatu ani nie wczytywalo zadnych zdjec. Przepraszam ze nie z PL znakami ale klaw eng
Spróbuj delikatnie (bardzo!) poruszać kablem przy aparacie i zwróć uwagę czy komputer nie zaczyna wtedy świrować. Co by to nie było, sposób z małym czytnikiem zadziała i na pewno będzie szybszy niż kabel (zwykle też nie będzie zajmował więcej miejsca ani więcej ważył ;-))
Słuchajcie, a czy wielkość karty (zbyt duża) jak na komputer może mieć związek z tym problemem?
Często żongluję kartami między 50D i 5D MkII i jeśli karta chodziła wcześniej w 50D, a potem po włożeniu do 5D nie sformatuję jej od razu, zdjęcia również nie dają się zgrać do końca, ani przez USB, ani z poziomu body. Transfer się zawiesza i dioda przestaje migać. Przekładając kartę z 5D do 50D bez uprzedniego formatowania w body, sytuacja jest analogiczna. Rzecz dotyczy zwykle kart 8GB Kingstona i Preteca. Ale już np z Sandiskiem powyższy problem nie występuje.
Aby tego uniknąć, stosuję dziwne rozwiązanie. Łącząc body z laptopem przez EOS Utility, nie klikam w "Start to download images" z poziomu programu, ale w "transfer zdjęć" w menu body. Okazuje się bowiem, że wybór gdzie się zatwierdza przenoszenie zdjęć z komputera, ma znaczenie. Wtedy wszystkie zdjęcia przegrywają się bez problemu. Nie mam bladego pojęcia dlaczego tak się dzieje, ale u mnie ten myk działa.
"C’est en faisant n’importe quoi, qu’on devient n’importe qui!”
W sumie to to zdanie jest odpowiedzią na pytanie dlaczego tak się dzieje.Zamieszczone przez VomitroN
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem