Pokaż wyniki od 1 do 10 z 104

Wątek: Ile płacicie asystentowi za pomoc w sesji?

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kolekcjoner Zobacz posta
    Zupełnie się nie zgadzam. Praca fotografa (jeśli to traktować poważnie) wymaga umiejętności, talentu, doświadczenia, inwestycji w sprzęt i siebie. Znów ma się to niajak do tego o czym mowa.
    może i talentu troszkę tak lecz umiejętności? Kiedyś się zastanawiałam ile musi się uczyć grajek, żeby mógł na weselach chauturzyć i czy można "wyprodukować" chirurga np po sześcio- dziesięciodniowym kursie? Jak i co zagrałby klawiszowiec po tygodniu nauki, nawet po lekcjach u najlepszych. Nie czarujmy się, podstawy w fotografii możemy osiągnąć bardzo szybko, a później jest to co nas wyróżnia, jak u malarzy, jeden dostrzeże, inny nie.
    Dlatego też sesje wykonujemy sami. Byli tacy, którzy jednorazowo przytrzymali lampy lecz głównie po to by podejrzeć warsztat. Moje zdanie jest takie: zapłacisz mało- przyjdzie ten któremu na kasie nie zależy lecz chciałby się nauczyć, zapłacisz dużo - przyjdzie i od razu pomyśli, że skoro stać cię za kilka godzin lekkiej pracy tyle zapłacić to musisz nieźle na tym wychodzić.

    Nie można, jeśli się nie miało z konkretną pracą do czynienia oszacować dokładnie jej wartości. Ja np. wiem w porównaniu z produkcją albumów fotografowanie ślubów jest lekkie miłe i przyjemne i chodzę na zlecenia czy sesję podobnie jak na fittness - troszkę jakby dla relaksu

  2. #2
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Izabella Bodzioch Zobacz posta
    Byli tacy, którzy jednorazowo przytrzymali lampy lecz głównie po to by podejrzeć warsztat.
    Tak to spore zagrożenie w tej branży - szczególnie, że poziom inwestycyjny nie jest duży.
    Co do umiejętności - masz rację. Ja może jako umiejętności bardziej rozumiem pewne cechy takie, które kogoś predestynują do tego zawodu -umiejętność nawiązania kontaktu z modelem, przewidywania efektu, wyczucie koloru, kadru itd. - w sumie to lepiej oddaje słowo - talent.
    Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 08-05-2012 o 08:43
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  3. #3
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    45
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Izabella Bodzioch Zobacz posta
    może i talentu troszkę tak lecz umiejętności? Kiedyś się zastanawiałam ile musi się uczyć grajek, żeby mógł na weselach chauturzyć i czy można "wyprodukować" chirurga np po sześcio- dziesięciodniowym kursie? Jak i co zagrałby klawiszowiec po tygodniu nauki, nawet po lekcjach u najlepszych. Nie czarujmy się, podstawy w fotografii możemy osiągnąć bardzo szybko, a później jest to co nas wyróżnia, jak u malarzy, jeden dostrzeże, inny nie.
    Wiesz, do kopania rowów też nie są potrzebne żadne kwalifikacje.
    Nie mniej jest to praca, ciężka praca. I za nią również (jeśli jest wykonywana sumiennie) należy się godziwe wynagrodzenie.

    Jeśli pracodawcy (a przecież w tym wypadku jesteście pracodawcami) tego nie zrozumieją, to albo będą sobie hodować konkurencję, albo będą musieli "importować" Chińczyków do trzymania blendy. Moim zdaniem nie tędy droga.
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar Sergiusz
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    mazowiecka wioska
    Posty
    2 708

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Merde Zobacz posta
    Wiesz, do kopania rowów też nie są potrzebne żadne kwalifikacje.
    .
    Wydaje mi się, że trochę się mylisz. Podobnie Pan Mody będący kopaczem rowów może powiedzieć o fotografie. Większość rowów kopią maszyny. A na nie trzeba mieć uprawnienia. Podobnie jak na pług śnieżny do odśnieżania alejek w parku czy maszynę do mycia znaków drogowych. W ekstremalnych sytuacjach kiedy rów biegnie przez wąski tunel i trzeba kopać pod jego ścianą kopie się ręcznie. I wbrew pozorom nie jest to takie proste i oczywiste. Do takiego kopania trza fachowca. Próbowałem kopać kiedyś rów pod kabel elektryczny i nie powiem ale skopałem. Fotografowanie jest znacznie prostsze.

  5. #5
    Uzależniony Awatar xsardas
    Dołączył
    Dec 2008
    Miasto
    Wrocław / Szczecin / Świnoujście
    Wiek
    40
    Posty
    731

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    Wydaje mi się, że trochę się mylisz. Podobnie Pan Mody będący kopaczem rowów może powiedzieć o fotografie. Większość rowów kopią maszyny. A na nie trzeba mieć uprawnienia. Podobnie jak na pług śnieżny do odśnieżania alejek w parku czy maszynę do mycia znaków drogowych. W ekstremalnych sytuacjach kiedy rów biegnie przez wąski tunel i trzeba kopać pod jego ścianą kopie się ręcznie. I wbrew pozorom nie jest to takie proste i oczywiste. Do takiego kopania trza fachowca. Próbowałem kopać kiedyś rów pod kabel elektryczny i nie powiem ale skopałem. Fotografowanie jest znacznie prostsze.

    Ale zauważ, że nauczyć się obsługi tych maszyn to niewielka sprawa. A że prawo narzuca chore egzaminy to co innego

  6. #6
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez xsardas Zobacz posta
    Ale zauważ, że nauczyć się obsługi tych maszyn to niewielka sprawa. A że prawo narzuca chore egzaminy to co innego
    Faktycznie drobiazg... Każdy to przecież potrafi...

    http://www.youtube.com/watch?v=Sy0beWlkv5I

    Ale fotograf jednak ma łatwiej, bo jak dobrze zagada, to kobieta sama mu się rozbierze przed obiektywem.
    Ostatnio edytowane przez mc_iek ; 09-05-2012 o 11:06
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  7. #7
    Pełne uzależnienie Awatar Goomis
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Bydgoszcz
    Wiek
    35
    Posty
    1 893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mc_iek Zobacz posta
    Faktycznie drobiazg... Każdy to przecież potrafi...

    http://www.youtube.com/watch?v=Sy0beWlkv5I

    Ale fotograf jednak ma łatwiej, bo jak dobrze zagada, to kobieta sama mu się rozbierze przed obiektywem.
    Jak by jej jeszcze stanik rozpiął tą koparką to bym był dopiero pod wrażeniem
    5DmkIII + S14/2.8 + C35/1.4LmkII + C85/1.2LmkII + C70-200/2.8L + 600EX-RT & 580EXII + Think Tanki (Retro30, Shapeshifter, Skin Set v2) + NEC EA274WMi + Sandisk

  8. #8
    Uzależniony Awatar mc_iek
    Dołączył
    Mar 2008
    Miasto
    Kępa Niemojewska
    Wiek
    61
    Posty
    790

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Goomis Zobacz posta
    Jak by jej jeszcze stanik rozpiął tą koparką to bym był dopiero pod wrażeniem
    Dlatego napisałem, że jednak fotograf ma łatwiej...
    Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!

  9. #9

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Sergiusz Zobacz posta
    Próbowałem kopać kiedyś rów pod kabel elektryczny i nie powiem ale skopałem. Fotografowanie jest znacznie prostsze.
    fakt, że skrewiłeś wykopanie rowu nie oznacza, że fotografia jest prostsza (abstrahując od sensowności tego porównania), tylko, że nie potrafisz sprawnie operować ani szpadlem, ani aparatem

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •