
Zamieszczone przez
TomekD
Oczywiście przezornie przybyłem zaopatrzonyw oryginalne pudełko, dowód zakupu, nawet obiektywu i gripa nie zdjałem.
Troche się przeraziłem jak pani zabrała sie do rozbebeszania body ze wszystkiego... mimo ze aparat ne będzie rozkrecany wyjela wszystko co się da, grip odkrecony, pasek zdjęty, (dekielka nie miałem ale pani odpowiedziała ze deklielek tez by mi oddała), karta wyjęta. A robiła to w sposób który wywołał moje przerazenie, az chciałem jej wyszarpnąć body :-) To ja je piescze, czule dotykam...