Wygląda na to, że spust w 5d nie jest taki niezniszczalny. Odesłali mi ten zepsuty spust i okazuje się, że górna blaszka była pęknięta i cały czas dotykała drugiej. Próbowałem ją odgiąć, ale po naciśnięciu nie odbijała i po 2-3 odgięciach całkiem odpadła. Wydaje mi się, że była to wada fabryczna, bo nawet przy mocnym naciskaniu spustu ta blaszka nie powinna pęknąć.
Spust wymieniałem na Żytniej. Też byłem trochę zdziwiony, że musiałem płacić, ale wyczytałem w regulaminie, że gwarancja jest tylko na usługę wymiany.