Cytat Zamieszczone przez swallow77 Zobacz posta
czytam i czytam.. i co rusz mi przychodzą na myśl posty, które na różnych forach się powtarzają: a to narzekania (w sumie rzadkie), że migawka padła po kilku tysiącach kłapnięć od zakupu aparatu albo przechwałki, że normalnie działa po 200k-300k (aparaty inne niż 1D(s)). Wynika z tego, że migawka to loteria i tyle. Albo padnie, albo nie padnie.
Zgoda, tyle że: jeśli mam body, w którym Canon gwarantuje 50 tysięcy klapnięć, a klapnięte mam już 48 tysięcy to prawdopodobieństwo że aparat odmówi posłuszeństwa jest większe niż w przypadku body, które ma gwarancję na 50 tysięcy i ma stuknięte tysiąc fotek.

Cytat Zamieszczone przez swallow77 Zobacz posta
(ciekawe co statystyka na to?)
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że trzy rodzaje kłamstw, kłamstwa małe, kłamstwa duże i statystyki.


Cytat Zamieszczone przez swallow77 Zobacz posta
Chyba tylko osiwieć... i to zapewne jeszcze zanim coś się zepsuje
mi to nie grozi :-)

Tak więc na chwilę obecną cieszę się z możliwości pracy na 20d, ciesze się swoimi fotkami. Jednak wiem, że wcześniej czy później będę musiał pomyśleć o nowym body. Stąd właśnie moje pytania o możliwe rozwiązania, skierowane do bardziej doświadczonych użytkowników.