Cytat Zamieszczone przez Marv84 Zobacz posta
Ja bym polecał 1D II. Kosztuję ok 2300zł i jak kupisz sztukę z nową migawką to masz aparat na lata.
Niestety nigdzie nie znalazłem tego aparatu w takiej cenie. Sądzę, że nie znajdę jeszcze przez czas jakiś, tym bardziej z nową migawką. Dodatkowym minusem tego body (dla mnie) jest crop tylko x1,3. Pomniejsza mi to ogniskową z obecnej 320mm do 260mm. Oczywiście posiada on wiele plusów w stosunku do serii xxd.

Cytat Zamieszczone przez jac+ Zobacz posta
Skoro 20D wciąż działa i zaspokaja Twoje potrzeby to morduj go, aż do padnięcia. Jeśli migawka padnie - odpuść sobie jej wymianę. To moim zdaniem zbyt stary model, żeby bawić się w jego ewentualną naprawę. W dodatku nie mam zaufania do polskich serwisantów. W kwestii następcy... Jeśli canon to 40D lub 50D. Jeśli coś innego to chyba K5 od pentaxa, tylko nie wiem jak tam u nich z optyką. Tak w ogóle to gotówką jakiego rzędu dysponujesz?
Działa bez problemów. Jednak zdaje sobie sprawę, że kiedyś migawka padnie - co wtedy robić: naprawiać, iść w nowe (właściwie tylko 60D mi zostaje), czy może iść w coś używanego (40d, 50D, 1d)? Fotografią nie zarabiam na życie, więc wiadome jest, że kroci inwestować nie chcę. Generalnie to nie temat na już. Głośno zastanawiam się co zrobić kiedy przyjdzie ten czarny dzień na mojego 20d. Być może do tego czasu będzie już dostępny 70d lub 8d.

Cytat Zamieszczone przez Kwapiszon Zobacz posta
O co chodzi z tym plastikiem ? Gwoździe tym korpusem wbijasz ? Co do braku regulacji AF to raczej standard w serii xxD. W tym przypadku mikroregulacja AF w 50D to raczej wybryk producenta. IMHO 60D to przyzwoita puszka. Dumam sobie nad zestawem 60D + 17-55/2.8IS lub K-5 + T17-50/2.8
Magnez oczywiście nie jest niezbędny, chodzi mi o to, że przyzwyczaiłem się do tego luksusu używając przez dłuższy czas 20d. Mikroregulacja także nie jest wymogiem nie do pominięcia, jednak jeśli można ja mieć w standardzie to czemu nie.Co do 60d to zdania są podzielone w kwestii jego przyzwoitości i dlatego mam wątpliwości.