Każde zdjęcie może być zrobione dobrze, albo źle. Może się podobać, albo i nie podobać. Masz doskonałą okazję by nauczyć się robić zdjęcia, które się będą podobać. Ot zakładam, że masz dostęp np do krowy. To musi być ta sama krowa!!! Zrób jej pół tysiąca różnych zdjęć i wybierz 50 najlepszych, twoim zdaniem. A teraz z tych pięćdziesięciu wybierz pięć, ale takich, które ci się najbardziej podobają. Spróbuj powiedzieć, czemu akurat te zdjęcia podobają ci się najbardziej. Spróbuj wybrać najlepsze w tych zdjęć. W ten sposób uczysz się patrzeć na obiekt. Może to być krowa (jest większa i mniej ruchliwa od np. psa, a więc łatwiej się fotografuje), ale może być też modelka. Tu też możesz pokombinować z oświetleniem, z tłem, z umieszczeniem motywu. Jak się nauczysz robić zdjęcia krowie, to uwierz mi, nie ma w tym żadnej ironii, będziesz też umiał robić dobre zdjęcia modelkom. Ot krótko - zrób portret krowie, ale tak, żeby było w mocnym punkcie dobrze widoczne jej oko. A teraz, jak masz jakiegoś kumpla zrób podobny portret jemu. Po pewnym czasie zauważysz, jak ustawić się z aparatem, żeby kompozycja zdjęcia była jak najlepsza.

To tylko jeden szczegół, ja ci po prostu pokazałem metodę, jak nauczyć się np. umieszczania obiektów w kadrze na podstawie krowy.

Oczywiście drugim elementem będzie polowanie np. na niestandardowe zachowania ptaków (refleks), np. jak się dziobią, zdjęcia szczegółów architektonicznych, zdjęcia krajobrazowe, naprawdę mieszkając na wsi, jako że horyzont najczęściej szerszy, masz ogromne możliwości nauczenia się robienia doskonałych zdjęć.