Słuchaj ja rozbierałem AE-1 i jest on najbardziej upierdliwy z AE_1P czy A-1. Koła prawe i lewe są ze sobą zsynchronizowane za pomocą linki - prowadnic, która przebiega nad wizjerem. Słuchaj jak nie robiłeś takich rzeczy to bym odpuścił. Kółko tez naciągasz na sprężynce ileś obrotów zanim zaciśniesz. Ja kiedyś kupiłem AE-1 jakiegoś rozwalonego jako dawcę organów i dobrze że na nim przećwiczyłem zanim zabrałem się za tego dobrego. Z niego przełożyłem linkę i coś tam jeszcze robiłem.