do ceny lampy studyjnej musisz doliczyć jeszcze cene modyfikatora (softa jakiegość albo beauty disha np.), statywu na którym to postawisz no i.... jak będziesz chciał wyjść z tym w plener to niezbędny będzie zasilacz akumulatorowy, albo inne źródło prądu... no ale jeśli chodzi o lampy studyjne to lepiej jednak coś dedykowanego.Zamieszczone przez Sieku
a np zdjęcia w plenerze lepiej studyjnymi czy systemowymi i kiedy przydaje się ta moc lamp ?? bo nie wiem czy np moje zdjęcia i scenerie potrzebują takiej mocy
Tak czy siak trzeba to nosić, i jakkolwiek nie byłyby to małe lampy to razem z zasilaczem będzie pewnie kilkanaście kg i trochę rozstawiania (np. samo zmontowanie większego softboxa zajmie kilka minut, chociaż teraz są softboxy szybkiego rozkładania i to faktycznie mocno usprawnia pracę).
Mocniejsza lampa błyskowa na początek będzie bardziej uniwersalna zdecydowanie - wykorzystasz w różnych sytuacjach, zabierzesz ze sobą w góry, na koncert, na imprezę, na uroczystość w kościele, nocny spacer po mieście itd. Być może mocy będzie za mało w niektórych sytuacjach - tj. np. jeśli w mocno słoneczny dzień, będziesz chciał doświetlić cienie, albo w bardzo dużym pomieszczeniu (na hali jakiejś np.) odbić światło od sufitu/ścian które są daleko - tak czy siak są to sytuacje, w których nie będziesz miał pod ręką sprzętu studyjnego raczej. IMHO jakiś mocniejszy model 430EX albo 580EX z systemowych, albo właśnie Yongnuo 565EX, która ma równie dużą liczbę przewodnią jak ten wyższy model Canona, obsługuje pełną współpracę z automatyką ale jest znacznie tańsza, zresztą nie ustępuję jakością wykonania systemowemu pierwowzorowi.
Odpowiedz z cytatem