Bardzo cenna uwaga, która trochę mnie podbudowała. W końcu zawsze można najpierw wyostrzyć na centralnym, a potem skomponować obraz. Ciekawi mnie też czy nowa Sigma 35mm F1.4 DG HSM, która zbiera praktycznie same pochwały, jest pod kątem współpracy z 1000d znacznie lepsza. Jednak to nowy obiektyw i wątpię, że uda mi się tutaj dotrzeć do kogoś, kto testował go właśnie z 1000D albo z innymi puszkami o podobnie słabym AF. W końcu ten sprzęt trochę kosztuje, a po takim wydatku człowiek nie chciałby się zawieść. Wcześniej rozważałem, czy najpierw kupić nowe body, czy może nowe obiektywy i doszedłem do wniosku, że lepiej jednak szkiełka, które będą mi służyć przez dłuższy czas. 1000D nie jest taki ostatni. W końcu, jak to ktoś na tym forum napisał, kadry uciekają. A samo samo nowe body nie pozwoli mi się rozwinąć tak, jak nowe szkło. Korzystając jeszcze z okazji, zapytam Was co sądzicie o cenie 966 zł za Sigmę AF 30mm F1.4 EX DC HSM?