Przy 300v i 350D (oba z BP) odczucia mam podobne. trzeba sie troszke przyzwyczaic, ze reka inaczej lezy na body niz bez HS (stody z cyklu: tak nabawisz sie reumatyzmu). Tak czy inaczej 'sztuczka' polega na dobrym ustaleniu 'luzow' w HS. Nie za ciasno (nie da sie normalnie zdjec robic, i nie za luzno (grawitacje body z łapek wyrywa). Ale i tak 'dzialanie' trzeba bedzie sprawdzic na dluzszym foceniu.