Bardziej niż kolorostyki etc., mój wątek dotyczy jednak ostrości zdjęć.
Pokaż zdjęcia, bo teraz to nie wiemy czy obiektyw masz mydlany, czy punkt ostrości jest tam, gdzie powinien czy (za przeproszeniem) po prostu nie zdziwiasz.
I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it