Czy może miał ktoś doświadczenia odnośnie zestawu 24 2.8 i 50 1.4 oraz zooma 24-105? Interesuje mnie na którym zestawie uzyska się lepszą ostrość fotek na f/4 i wyżej - stałki czy zoom. Wiadomo, że traci się światełko a zyskuje się zalety zooma ale generalnie interesuje mnie tylko jakość obrazka z obu stałek i w/w zooma - ostrość, kolorystyka pomijając AF. A w tym temacie piszę, bo 24-105 jest bardzo zbliżony obrazkiem do 24-70.
Ostatnio trochę robiłem 24-105, do tego z tego co widziałem w necie, mogę napisać że jest to dość przeciętne szkło (kit 18-55 daje podobną ostrość). EF 24/2.8 ma opinie żylety. Zdecydowanie, przy f/4 to stałki dadzą ostrzejszy obrazek. Chociaż oczywiście trzeba wybierać dobre egzemplarze.
Ernest_DLRS właśnie takiej rzeczowej opini potrzebuje i najbardziej interesuje mnie szkiełko 24 2.8 w starciu z 24-105 o ostrośćCiekaw jestem jak z jakością egzemplarzy przy tym 24 2.8.
Zupełnie się z tobą nie zgodzę. Uważam, że jest to jeden z lepszych zoomów Canona. Nie potrzeba go przymykać bo jest ostry na f4 i to każdej ogniskowej.
Piszesz, że trzeba wybierać dobre egzemplarze stałek lecz z zoomami jest podobnie.
Dla mnie to szkło to najlepsze uzupełnienie stałek.
Ostatnio edytowane przez horak ; 17-05-2012 o 18:55
potwierdzam 24-105 L to jedno z lepszych zoom szkieł canona z pięknym obrazkiem na FF
lubię 40d i nie chcę 50d tym bardziej 60d
Oj z tym pięknym obrazem to bym nie przesadzał, dla mnie jest to ot taki zwykły, poprawny zoomik, bez szału dla kogoś kto potrzebuje jedno uniwersalne szkło. Jeśli waga nie straszna to zdecydowanie wolałbym dołożyć do używanego 24-70L. Wiadomo, warto mieć stałki i jakiegoś zooma w razie czego
pozdr
Skoro już chcesz być złośliwy i obrażać innych to może zastanów się nad tym.
Jedni szukają oderwanego od rzeczywistości artysty przez duże A, a inni wprawnego rzemieślnika który robi dobre zdjęcia...
ps. Tak wiem dobre to za mało dla prawdziwego artysty, tam musi byc GO 1cm bo inaczej zdjęcie jest nudne i nic soba nie prezentuje.
Poogladaj sobie zdjęcia tych "fotoziutków" głównie zagranicznych, a potem zastanów się czy serio potrzeba do nich aż tak jasnych szkieł. Bo jeśli 2.8 to "ciemne szkło" to gratuluje obycia ze sprzetem i podejscia.
Do jednych zastosowan jasne stałki beda nieodzowne, do innych bedzie to zwykla fanaberia i onanizm sprzetowy i utrudnianie sobie zycia tylko po to zeby byc pozerem profesjonalistą. A dobre zdjecie mozna zrobic tez glupim jasiem...
Ostatnio edytowane przez Maver ; 30-04-2013 o 11:18
--
Pozdrawiam
Krzysztof Zagórski
Rzeczywiscie troche pojechal... znam osobiscie kilku "zagranicznych ziutkow" ktorzy robia bardzo dobra robote zoom'ami. Kurcze, nawet Ascough wychwalal nowe 24-70 ostatnio.
Ja osobiscie fotografuje tylko stalkami i jakos nigdy nie odczuwalem potrzeby posiadania zoom'a chociaz nie oszukujmy sie - sa sytuacje gdy zoom'em jest po prostu wygodniej. Czemu robie stalkami? Bo lubie. I tyle w temacie. Uwazam ze kazdy stojacy przed takim dylematem powinien po prostu popracowac na obu i zdecydowac samemu co mu bardziej podchodzi.
Skuszony opiniami kolegów z forum postanowiłem sprawdzić w praktyce wyższość stałek nad zoomami. Zaprzągłem do pracy 50 1.4 i 85 1.8 i o ile praca 50tką była super i owocna w postaci pięknych plastycznych fotografii o tyle praca z 85tką okazała się kompletną klapą. Nie wiem czy jest to kwestia ogniskowej ale robiąc zdjęcia z 3-6 metrów większość fotek miałem nie celnych (sam obiektyw testowałem w domu i robiąc fotki książkom na półkach wszytko było ekstra od 1.8, jednak w praktyce - porażka) Nie wiem czy przypadkiem nie jest winny mój sposób fotografowania tym obiektywem, chodzi mi mianowicie o używanie środkowego pola AF , po ustawieniu bl(w 5d "classic") i przekadorwywanie. Nie wiem czy nie chodzi właśnie o małe GO i niewielkie zmiany płasczyzny powodują właśnie gubienie ostrości. Czy moglibyście mi Koledzy opisać wasze spostrzeżenia z pracy z 85mm 1.8 ? Wiele się naczytałem o tym obiektywie, dużo dobrych rzeczy - uwielbiam robić portrety ale szlak mnie trafia jak patrze na moje fotki (zwłaszcza te robione z większej odległości). Może właśnie cały problem polega na tym moim nieszczęsnym przekadrowywaniu. Będę wdzięczny za Wasze spostrzeżenia i uwagi. Dodam tylko że z 50mm 1.4 nie miałem takich problemów. Pozdrawiam.
lubię 40d i nie chcę 50d tym bardziej 60d