Przesiadka na którykolwiek z wymienionych aparatów pozwoli odczuć Ci znaczną różnicę. Ja swego czasu miałem 10D, a potem kolejne przesiadki na 30D, 40D i teraz 7D pozwoliły zdobyć pewną wiedzę porównawczą i z pewnością przejście na 40D sprawi sporo radości i jeśli nie czujesz potrzeby wydawania nadmiaru $$ na 7D, to będziesz zadowolony i usatysfakcjonowanyJa teraz mam 7D i 40D ale widać między nimi znaczną różnicę (tak jak to miało pomiędzy 10D, a 40D).
Sądzę, że taka mniejsza zmiana to dobry pomysł, bo puszkę kupisz za nieduże pieniądze i z pewnością skok technologiczny wystarczy na tyle by spokojnie dozbierać $$ na jeszcze wyższy model (bo apetyt rośnie w miarę jedzenia).
Chyba, że kwestia wydajności, wygody, niezawodności i bajerów jest najważniejsza, to wtedy 7D.