Zgadza się. Jeśli tym sposobem nie potrafię odkręcić, to pozostaje tylko wiertarka.
To nie może być pierwszy lepszy śrubokręt.
Najlepsze są takie dla elektryków - cieniutkie, hartowane końcówki i porządne solidne uchwyty.
One są specjalnie przystosowane do odkręcania zapieczonych śrubek w kostkach elektrycznych itp.
Najpierw bujasz takim śrubokrętem na boki i frezujesz rowek (wymagana cierpliwość).
Potem, dobrze się przykładając do nacisku, zdecydowanymi szarpnięciami
(nie mylić z próbą odkręcania) próbujesz jej nadać luz.
Ci, których ja znam, wolą używać Coca-Coli
Pozdrówka!
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 05-04-2012 o 17:35
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Można jeszcze dodatkowo próbować przykleić śrubokręt do główki śrubki, jakimś super hiper extra glue.