Cytat Zamieszczone przez Lenad Zobacz posta
Mam drobne pytanie dotyczące blokowania ekspozycji przy różnych trybach pomiaru światła. Mianowicie gdy zablokuje ekspozycje z nasadzoną lampą błyskową ( 430EX II) to aparat nie bierze pod uwagę tego że ma do dyspozycji lampę np w ciemniejszym pomieszczeniu w trybie preselekcji przysłony ustawia czasy rzędu 1", nie powinie wtedy brać pod uwagę lampy przecież przy pomiarze światła wykonuje przed błysk. Zastanawiający jest fakt że po zdjęciu lampy i przy włączonej kukułcę skraca czasy i nie powoduje takich przepaleń. Proszę o pomoc jak to zmienić bo sądzę że to wina pewnie jakiegoś drobnego ustawienia. Pozdrawiam
Było o tym wielokrotnie.
Przy preselekcji przysłony, aparat zawsze dobiera parametry ekspozycji do światła ZASTANEGO. Światła z lampy używa się wtedy wyłącznie jako dopełnienia błyskowego (zwykle z ujemną korektą FEC). Dobrze zatem napisałeś, że aparat nie bierze pod uwagę tego, że ma lampę do dyspozycji.
Tak po prostu jest w Canonach i koniec

Jeśli chcesz korzystać z lampy jako głównego źródła światła, to jedynie słusznym :wink: rozwiązaniem jest ręczne ustawienie ekspozycji dla światła zastanego.
Przysłonę ustawiasz taką, żeby uzyskać pożądaną głębię ostrości, zaś czas taki, żeby uniknąć poruszenia, np. F5,6 - 1/90 s. Oczywiście światłomierz pokaże zazwyczaj niedoświetlenie, ale właśnie po to jest lampa, żeby dołożyć brakującą ilość światła (wyliczoną przez automatykę błysku) i otrzymać poprawne - z punktu widzenia automatu - naświetlenie.