Tak - to ten dron. Ładnie o nim piszą w notce pod zdjęciem, więc dodam tylko, że miałem przyjemność popracować trochę w Tucson i (wcale nie) trochę zazdroszczę Optycznym, że się w tamte okolice wybierają obserwować zaćmienie... Amerykanie mają tam sucho i wysokie góry, z których wypatrzyli sobie Pluto.
W maju ptaki tracą głowy i przepięknie kwitnie saguaro!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A gdzieś w tych górach na południe od Tucson pochowane są wyrzutnie rakiet Tytan.
Ja bym powiedział półtora Bahrda...
gervee - przekazuję pałeczkę.
PS
Znikam na tydzień - mam nadzieję przywieźć jakiś materiał na GTJ...
Miłej zabawy!