Oj, po 2 latach pracy w lokalnej czy internetowej TV taka 5D2 też będzie ostro zajechana pod względem ilości przepracowanych godzin, dodatkowo praca w różnych warunkach atmosferycznych itd. Nie wiem, czy nie bardziej bałbym się używanego aparatu od reportera niż z planu filmowego. Wydaje mi się, że jednak w filmówce te aparaty są lepiej traktowane, a wymiana matrycy w 5D to nie może być jakaś strasznie droga sprawa. Zakładam, że jakieś 1/5 ceny nowego aparatu. Trzeba wliczyć w koszty, albo kupić pewny sprzęt od ślubniaka z przebiegiem 300 tysięcy![]()