pisalem obszernie o tym bodaj przed 5 laty.Najbardziej denerwujące w zachowaniu AF we wszystkich puszkach Canona jest fakt, że nawet jak aparat nie ustawi prawidłowo ostrości - to w wizjerze i tak pojawi się znacznik że aparat ustawił ostrość, po czym robione jest zdjęcie.
To właśnie ten mechanizm sprawia że pojawiają się nie ostre zdjęcia.
Powinno być jak w Nikonach - że jeżeli aparat nie ustawił prawidłowo ostrości, to nie zrobi zdjęcia i trzeba tak długo ostrzyć, aż AF ustawi ostrość idealnie - i dopiero wtedy aparat zrobi zdjęcie.
W Canonie z kolei czy ustawi ostrość - czy nie, to i tak pokaże że ostrość ustawiona i zdjęcie zostanie wykonane.
To jest imho największa wada całego systemu Canona :/
w wydaniu C to byla katastrofa , tylko ludzie nie byli tego swiadomi.
Nazywalem to nawet oszustwem - sprzedaz slabo / blednie dzialajacego wowczas systemu AF.
teraz canon sie poprawil.
to dziala tak , ze im szybciej, tym mniej dokladnie i precyzyjnie - taka jest ogolna zasada.
obraz jest analizowany w stanie nieostrym i na tej podstawie zostaje wyliczone jak ma byc skorygowana niestrosc, czyli jak ma byc przestawiony element ostrzacy w obiektywie.
po wykonaniu zadania zostaje ostrosc ponownie sprawdzana. jesli nieostrosc miesci sie w zalozonym przedziale , wowczas ostrzenie zostaje uznane za prawidlowe.
Mamy potwierdzenie - nawet jesli obraz postrzegamy ze nie jest ostry. Tak dziala rowniez dla MF - tez potwierdzenie elektroniczne obarczone jest bledem FF/BF.
Jakosc algorytmow , zalozony dopuszczalny blad maja znaczenie. Moznaby dokladniej , ale bedzie wolniej. ( S daje taka mozliwosc w swoich obiektywach , prirytet szybkosci albo precyzji )
jesi chce sie szybko ostrzyc - nalezy rozszerzyc przedzial tolerancji.
jesli chcemy dokladniej , przedzial tolerancji musi byc wezszy , ostrzenie bedzie tak dlugo powtarzane dopoki nieostrosc znajdzie sie w tym wezszym dopuszczalnym przedziale.
canon wiele lat mial ambicje posiadania najszybszego AF i to bylo kosztem jakosci. Nikon mial o wiele lepszy( dokladniejszy ) AF , choc srednio to raczej wolniejszy .
teraz C poprawil swoj AF m.inn. przez wprowadzenie kompensacji barwy swiatla w lepszych aparatach.
nastawa AF zawsze ma jednak charakter przypadkowy , rozklad normalny gaussa ( szumy tez odgerywaja role) . Pytanie jest wiec kiedy uznac ze jest wystarczajaco ostro?
mk3 w sumie ma jeden z lepszych AF na rynku , trudno o lepszy . Jasne, indywidalne bledy fabryczne zawsze sie zdazaja.