Jestem po pierwszym ślubie i weselu z nową zabawką. Wrażenia:
- AF... bajkaW końcu 35L i 85L mogę używać na pełnych otworach w dowolnym punkcie ostrości
AF bardzo czuły, na ciemnej sali weselnej spokojnie jechałem bez wspomagania z lampy. AF super dokładny w każdym punkcie niezależnie od przysłony. Odnoszę jednak wrażenie, że nieco dłużej ostrzy niż mk II. Być może to kwestia ustawień - robiłem na konfiguracji ogólnej AF, servo z priorytetem na ostrość. Znikoma ilość zdjęć nieostrych
W końcu zapomniałem co to takiego przekadrowywanie zdjęcia przed naciśnięciem spustu do końca
W żadnym z moich szkieł nie musiałem korzystać z microadjustment (35L, 85L, 16-35L). Co ciekawe 35L miał FF na 5D mk II.
-Silent Shutter- świadkowa po ślubie spytała czy zrobiłem dużo zdjęć, bo jakoś nie było mnie słychać, a wujek to ciągle kłapał lustrem
-ISO: w skrajnych sytuacjach używałem 25 600 ISO: czarnobiałe bardzo OK, kolorowe: szum jest spory, ale w tego rodzaju reporterce to moim zdaniem akceptowalne. Lepiej zrobić zdjęcie zaszumione niż nie zrobić go wcale. Poza tym tak do 10 000 ISO imo zdjęcia w pełni akceptowalne. Robiłem głównie w mraw (poza kościołem), nie wiem jak na pełnych rawach.
-nie wiem jak u Was, ale odnoszę wrażenie, że 5D mk III sporo niedoświetla -1/3 do nawet -1EV. Zauważyłem, że tak się często dzieje przy autoiso. Też tak macie?
-white balance - jest gigantyczna poprawa w stosunku do MK II. Zdjęcia z wesela praktycznie idealne. Bardzo mało poprawek. Finał jest taki, że jakieś 150 zdjęć dla klienta wybrałem i obrobiłem w 3 godziny w DPP...i teraz właśnie się konwertują![]()
-ktoś tu pisał o zielonych pasach w mraw- prawie cale wesele zrobiłem w mraw i nie zauważyłem czegoś takiego.
-ktoś pytał o AF z 85L. Cóż...jest bardzo dokładnie niezależnie od punktu, ale odnoszę wrażenie, że centralny punkt ostrzy nieco wolniej niż mk II lub mk I. Do wesela chyba bym wolał 85/1.8, ale bez sensu kupować drugie szkło.
Jak dla mnie to pierwszy aparat (poza jedynkami), który nie utrudnia robienia zdjęćProwadzi się jak dobry samochód: wszystko miło, przyjemnie, błyskawicznie i bez niespodzianek
Jedyny mankament jaki do tej pory zauważyłem do niedoświetlanie- czasem dosyć nieregularne (być może to wina autoiso jak już ktoś pisałem...no ale ta funkcja jest tak banalna i genialna, że praktycznie wszystkie zdjęcia bez lampy robiłem na autoiso.