Tak zrobię to już postanowiłem. Problem w tym że zwyczajem Panów z Żytniej, sprawdzą na pięknym krzyżyku w pięknym światełku i wyjdzie że AF jest rakieta. Odeślą mi i tylko stracimy czas.
Ułomność tego AF można zauważyć dopiero w ciemnym pomieszczeniu, w półmroku. Np sali weselne w której świecą się tylko kinkiety i świece na stołach. Wiele razy fociłem tam starą piątką i nie psioczyłem.
No nic skończy się pewnie wycieczką do Wawy i gorgoleniem się z nimi. Nie wiem jak im udowodnię to, bo musieliby mi udostępnić pomieszczenie, w którym panuje półmrok, by to zaprezentować. Myślę czysto praktycznie, po prostu wiem jak z nimi jest, byłem tam kilka razy skalibrować AF w starej piątce i innymi sprawami w 20D (czysto eksploatacyjnymi jak spust i migawka).