IMHO, to wlasnie definicja tego "sie da" jakos wybitnie sie zaostrzyla w ostatnich latach.
nie chce brzmiec jak siwy dziad i puszczac teksty slajd mial 4,5 EV i sie dawalo, a teraz przy nie mniej niz 7 EV nagle juz sie nie da, ale takie prawdy objawione obecnie kraza w sieci. do kotleciarstwa sie nie wtracam, bo szczesliwie nie klepie, ale jak czytam landszafciarzy wylewajacych lzy nad "bo sie nie da", to mi doslownie rece opadaja...![]()