apropos SD. Czy jest gdzieś potwierdzenie w manualu że mkIII obsługuje karty eye-fi ?
bo jakby tak na CF zapisywać RAW a na SD małe jpgi i je odrazu mirrorować na tablet byłby ostatecznie rozwiązany temat podglądu online na wiekszy ekran.
apropos SD. Czy jest gdzieś potwierdzenie w manualu że mkIII obsługuje karty eye-fi ?
bo jakby tak na CF zapisywać RAW a na SD małe jpgi i je odrazu mirrorować na tablet byłby ostatecznie rozwiązany temat podglądu online na wiekszy ekran.
Ostatnio edytowane przez Canion ; 31-03-2012 o 12:46
5D Mark III obsługuje Eye-Fi. Było o tym pisane nie raz - w menu jest opcja do konfigurowania ich. Czytajcie ze zrozumieniem![]()
Na dobrą sprawę konfiguracja Eye-Fi odbywa się raz na komputerze / ipad'zie.
Po włożeniu do Mark III "po prostu działa". Jak zresztą w każdym innym aparacie, nie mającym "natywnego" wsparcia Eye-Fi.
Ja przesiadłem się z cropa (60D), na którym max używalne dla moich potrzeb ISO to było 1600. Teraz mam limit na 6400 i niczym się nie stresuję. Lampy powoli pokrywają się kurzem....
Polecam tym użytkownikom cropa, którzy są zdecydowani na FF. Dla posiadaczy mk2 to może nie być wystarczający szok uzasadniający taki wydatek :-)
Ustawianie Eye-Fi jest na 344 i 345 stronie instrukcji w języku angielskim.
Lampy systemowe oprócz tego że błyskają mają jeszcze jedną użyteczność - wspomagają AF w trudnych warunkachAle 5D3 radzi sobie i bez tego, zwłaszcza jesli ISO 1600 wystarcza
![]()
Dopiero teraz przeczytałem Twoją recenzję i muszę przyznać, że to jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza recka jaką czytałem. Chapeau bas.
ja tam mam żal do czachy za tak fajny opisbo znowu szargają mnąwątpliwości brać czy nie brać. poki co nie wiem czy mega AF jest warty dopłaty 7K. w mkII sobie przez te 3 lata jakoś radziłem
Mam to samo, właśnie zastanawiam się, co mógłbym sprzedać bo jakoś mi się wydaje, że sam AF jest wart dopłaty. Zwłaszcza gdy człowiek pomyśli ile fot poszło do kosza, bo AF w II nie zdążył
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner