Poziom szumów na iso 6400 w 5DII jest do zniesienia. Problem polega na tym, że ten szum jest niebieski/fioletowy/purpurowy (różnie, w zależności od balansu bieli) i zabarwia ciemne obszary, np. ciemne niebo na fotografiach nocnych. Samo odszumianie nic nie daje - kolor szumu uśredni się z kolorem tła i dominata pozostaje widoczna. Można zwiększać kontrast i/lub poziom czerni, ale obcina się w ten sposób dynamikę. Jedynie lokalna desaturacja koloru szumu może rozwiązać problem, ale nie bez skutków ubocznych.

Z tego, co widzę, 5DIII pod tym względem wygląda lepiej. Tutaj mógłbym bez oporów używać iso 6400.