Panowie to może teraz ja na pocieszenie, albo i nie.

5dmkIII kupiłem pod koniec maja tego roku. Strzelone jakieś 40K zdjęć. Aparat był w sierpniu na kalibracji, bo AF zaczął dziwnie działać. Po kalibracji niby ok, ale jednak boczne punkty często FF na 85L na dużych odległościach. No nic powiedziałem sobie i tak nic z tym nie zrobię. LV ustawia ostrość bezbłędnie całe szczęście, przynajmniej jak dla mnie. Do rzeczy. W sobotę pożyczyłem puchę koledze i zrobiłem imprezę taneczną na starym 5dmkII. Wnioski. Człowiek zbyt szybko przyzwyczaja się do dobrego. Moim zdaniem prędkość od momentu szukania ostrości do klapnięcia lustrem jest ogromna i to jest największy plus mkIII. Na 5dmkII były momenty gdzie o bocznych mogłem zapomnieć i naprawdę dopiero teraz doceniłem uroki nowego Afu w mkIII. Co do celności to stwierdzam, że 24LII na mkIII działa naprawdę idealnie w porównaniu do mkII i raczej rzadkością są nietrafione fotki na bocznych punktach. Niestety nie mogę powiedzieć tego o 85L