Mój pierwszy post na forum więc witam wszystkich!
Mam Canona 5D Mark III i Nikona D800E już jakiś czas.
Pierwsze wrażenia były takie, że obie puszki mają swoje mocne strony. Obsługa inna, ale fajna w obu przypadkach, wysokie ISO – punkt dla Canona (na podstawie nieskalowanych i nieodszumianych plików). AF wydaje się podobny, chociaż miałem jeden przypadek, że w beznadziejnych warunkach Mark III wyłożył się tam gdzie D800E, a nawet D7000 łapały ostrość.
Wrzucam dwa niedoświetlone sampelki podobnej sceny - jeden z D800E, drugi dla porównania z 5D Mark III.
http://sendfile.pl/182860/Sample.rar
Nie jest to kontrolowany test - podobne warunki, ale inne ujęcie, ISO i pozostałe parametry ekspozycji, ale daje jakiś pogląd na to co można wyciągnąć z cieni z obu aparatów. Tutaj Canon jak wiadomo przegrywa.
Po trochę dłuższym użytkowaniu w ogólnym porównaniu dla mnie dalej jest remis. Ergonomia bardziej mi odpowiada w Canonie, np robiąc zdjęcia w manualu wygodniej mi się obsługuje 5D bo prawą ręką zmieniam wszystkie parametry i robi się to równie wygodnie w orientacji poziomej i pionowej. W D800E nie bardzo odpowiada mi rozmieszenie przycisku ISO (tak wiem, jest autoISO). Wygodniej też porusza mi się po menu Canona. Wielki plus dla Nikona (Sony) to świetna matryca, możliwość wyciągania z cieni czasem się przydaje..
AF nadal wydaje mi się nieco lepszy w Nikonie, ale to jeszcze muszę potwierdzić.
Ogólnie mam bardzo pozytywne wrażenia z użytkowania obu puszek.
Czy roznice w AF nie wynikaja z tego ze Nikon ma lampkę wspomagającą ustawianie ostrosci?![]()
Lampkę wspomagającą mam wyłączoną. Nie lubię jak mi coś pobłyskuje
Różnice dotyczą bardziej dynamicznych scen, ale narazie bym je zignorował dopóki nie przetestuję szybszych szkieł.
A za jakim szkłami używasz piątki?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Z dotychczasowych doświadczeń (dawnych z Nikona) obecnych z Canona stwierdzam, że lampka działała cuda, do tego stopnia, iż czasem wydawało mi się, że na tym głównie polega przewaga AF w NikonieCzy roznice w AF nie wynikaja z tego ze Nikon ma lampkę wspomagającą ustawianie ostrosci?. Wiadomo, że tak nie jest ale to małe światełko na prawdę bardzo dużo daje w trudnych warunkach. Patent prostu jak drut a w zasadzie umożliwia niemożliwe. Genialne rozwiązanie.
Co do wyciągania z cieni itp, od strony software'wej -nie wiem jak wam ale mnie proces z LR4 2012 średnio podchodzi. Fill light to było narzędzie o algorytmie, którego brakuje w procesie 2012. W wielu przypadkach trzymam się procesu z 2010 z fill light. Nie ma opcji żeby uzyskać ten efekt w 2012. Trochę pobuszowałem w sieci i taka opcji niestety nie istnieje.
Co do sampli od be2: Różnica jest kolosalna według mnie. Nie wspominam nawet, że na Nikonie jest ISO 500 w Canonie 100, to nie ma znaczenia. Tak czy siak warto zerknąć, choćby z ciekawości dla niektórych.
Ostatnio edytowane przez zaix ; 28-06-2012 o 13:11
Canon: 5d3, 24-70 , 85 1.8
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
Najbliższe porównanie jakie mogłem zrobić było w oparciu o 50mm Canona i Nikona, obie bez silniczka. Wiem beznadzieja do tego typu porównań, ale akurat tylko takie ogniskowe miałem identyczne. W weekend będę miał chwilę czasu i pomęczę piątkę z kilkoma stałkami L-kami, to powinno dać już nieco lepszy pogląd nt AFa. Po weekendzie dam znać jak się sprawują.
Nie działają tak samo i nie uzyskasz tego efektu. Spójrz na histogram chociaż. Fill light nie został podzielony na shadows i blacks-spójrz na histogram wybierając fill light w 2010, shadow i blacks w 2012 , spójrz za jakie przedziały odpowiada każda funkcja (histogram w LR podświetla przedział). Inna sprawa to sposób w jaki funkcja działa i algorytm. Jest inaczej. Pewnego efektu nie osiągniesz. W 2010 mogłeś zwiększysz FL i Blacks. W 2010 skoro twoim zdaniem ciągniesz Shadows i Blacks (tu na -) jako "fill light" to nie dodasz potem blacks na + bo stracisz efekt. Ciężko mi to wytłumaczyć w każdym razie nowy proces nie pozwala na pewne efekty. Tak jakby fill light 2010 miał zaimplementowany clarity z 2012 w sobie, a dodatkowo można dobić było dobić clarity w 2010.
Krótka dyskusja http://forums.adobe.com/message/4241119#4241119
Ostatnio edytowane przez zaix ; 28-06-2012 o 14:00
Canon: 5d3, 24-70 , 85 1.8
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner