Nie lubie takich "testów" bo z nich nigdy nic nie wnika, ale sam z ciekawosci pstryknalem aby miec rozeznanie. W przypadku 5D2 i 5D3 wydaje mi sie ze wynika tylko to, ze zdjecia wygladaja baaaardzo podobnie z lekkim odejsciem w strone wiekszych rozmyc w MkIII.
Ale ... ciekawe co sie dzieje z detalami gdy fotografujemy cos z wiekszej odleglosci? Bo mi np. nigdy nie udalo sie uzyskac takich detali i ostrosci przy ISO 12800 w warunkach polowych przy tak slabych warunkach oswietleniowych. Raczej staram sie nie przekraczam ISO 4000-5000 i nawet juz wtedy wyglada troche jak kasza i nie jest podobne do tego co widac ponizej. Dlatego z wydaniem opinii trzeba sie wstrzymac do przetestowania sprzetu w boju, no i oddzielna kwestia jest to, co da sie z nich wyciagnac w obrobce? Bo nie chce mi sie wierzyc ze przez 3 lata Canon stal w miejscu ... z reszta mam kilka innych zdjec juz nie "testowych" gdzie roznica w szumie jest dosc znaczna i ISO12800 wyglada jak ISO4000 z 5D2.
Ok, ok .. koniec gadania. Zdjecia niestety w mRAW bo serwer nie lyka wiekszych.
5D Mark II - ISO 3200 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry
5D Mark III - ISO 3200 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry
5D Mark II - ISO 6400 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry
5D Mark III - ISO 6400 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry
5D Mark II - ISO 12800 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry
5D Mark III - ISO 12800 - mRAW - odszumianie ISO wylaczone - wywolane w LR 4.1 bez ingerencji w parametry