No bo po co sie przemęczać?Czasy gdy musiałem używać recznego nastawiania ekspozycji i zastanawiać się jaką dać przysłone i czas minęły kilkanaście lat temu i nie widzę sensu utrudniać sobie ponownie życia. Automatyka pomiaru + spot + korekcja ekspozycji to jest to czego potrzeba mi do pracy. Po co rzeźbić w ****** i robić coś na siłę? Na tyle długo fotografuję Canonami aby znać ich zachowanie w róznych sytuacjach.
PS. A moze ostrzyć też trzeba ręcznie?![]()