A moim zdaniem ogólniki, a nie meritum. Też wierzyłem w te bajki dopóki nie miałem możliwości rzetelnego pobawienia się raw-ami z 5d MkII. Ten aparat ma naprawdę olbrzymi potencjał tylko trzeba mieć czas i umieć go wykorzystać. Pamiętam wielostronicowe flejmy zaraz po wejściu 5d mkII, że obraz to masakra, wyprane kolory, brak szczegółów, mydło etc. Jak się ludzie nauczyli robić zdjęcia tą puszką i obrabiać raw-y to się to wszytko okazało wierutną bzdurą.
Po co to piszę. Żeby póki co nie wyciągać zbyt daleko idących wniosków, bo ta puszka jest bardzo świeża. Dlatego praktyka tak na prawdę pokaże jaki jest ten aparat i co w nim drzemie, a nie forumowe bajania i testy z internetu, w które coraz mniej wierzę, bo coraz częściej moje doświadczenia mają się nijak do tego co wyczytałem.
I rzecz ostatnia może truizm wciąż 90% sukcesu to operator - co zresztą doskonale widać po rozbieżnościach "testów" w necie.