
Zamieszczone przez
latant
Po początkowym zachłyśnięciu się RAWami, stwierdziłem że efekt po wywołaniu jest taki jak z puszki a roboty sporo, więc teraz RAWa używam tylko w sytuacjach odbiegających od średniej. Zresztą po wyjeździe wakacyjnym nie wyobrażam sobie siedzenia i dłubania w RAWach w takiej ilości :razz: