Nie
NieZamieszczone przez jaś
Napisałem w pierwszym poście dlaczego poruszyłem temat. Naprawdę nie ma w tym jakiejś głębszej treści, czy chęci dyskutowania o wyższości tego czy owego.
Nie, no robię to co mi jest potrzebne do uzyskania efektu, który sobie wymyśliłem. Mówię o sytuacji, gdy robię zdjęcia dla siebie. To co chcę i lubię. Postprocessing robię, bo nie wszystko mogę zrobić bezpośrednio z aparatu albo nie potrafię, ale gdy to samo robię z RAWem i JPGiem to różnica jest praktycznie żadna, więc RAWów nie używam. Fakt faktem, że nie kombinuję z jakimiś hardkorowymi obróbkami. Trochę krzywych zazwczyaj tu i tam i tyle.Zamieszczone przez jaś
W tej sprawie to ja też nie zabieram głosu, chyba że dla zabawy przy herbacie z paczką znajomych
Tu się nie wypowiem, bo nie mam pojęcia czy tak jest.Najwięcej do powiedzenia o rawach mają ci, którzy mają sporo wolnego czasu i nie upubliczniają fotek poza siecią.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A widzisz... mamy podobnie. Niechęć do obróbki RAWów. Ja w sumie do obróbki w ogóle. Dlatego wolę rzucić tiulem niż dodawać drugą warstwę w PS z blurem gaussa i kryciem soft lightJa w ogóle ostatnio dochodzę do wniosku, że chyba nie lubię obrabiać zdjęć
Już ciemnie wolę od PSa.
Ale ok, aparat nie wie co ja chcę, ale ja mogę się nauczyć jak on przetwarza obraz. Podobnie jak tego uczyłem się używając choćby mojej ulubionej superii 400, czy tam NPSa, fomy czy innego ilforda.
Jakie DLO?