Tu nie ograniczenia systemów informatycznych są wąskim gardłem, a ograniczenia człowieka.
Dzwoniąc, czyli kontakt bezpośredni, spodziewam się informacji aktualnej, a nie zerknięcia pracownika na nieaktualną informację na stronie sklepu. To już sam zrobiłem wcześniej.
Poza tym, jeśli obsługa strony sklepu nie wie co ma we własnym magazynie (jak w przypadku centrumpapieru, tu sprawę uratował telefon), to o jakich skomplikowanych niekompatybilnych systemach informatycznych mówimy?