Kumpel statywy zmienia w miarę zakupu cięższych szkieł. Bodajże nawet w piwnicy leży jego stary statyw z czasów hybrydy. Nawet dziwi mnie fakt, że ten statyw jeszcze jest w stanie trzymać się na nogach. Inną opcją jest dołożenie ciężaru do statywu. Tańsze, ale i mniej poręczne...
Tutaj się zgodzę. Jednak, to się przekłada do wymogów. Statywy mogące rozkładać się do "gleby" jak i wysoko są naprawdę bardzo drogie. Nie od dziś wiadomo, że jak nam się sprzęt powiększy to i statyw będzie trzeba lepszy kupić.