Jestem pod wrażeniem, ale oprócz sprzętu to chyba mialeś sporo szczęści przy robieniu tych zdjęć
A co ma sprzęt do tego? Zrobiłbym takie (prawie) każdym aparatem co umożliwia mi ustawienie wystarczająco długiego czasu. A szczęście? W sumie nie - po prostu robiłem tak długo zdjęcia czarnej nocy, aż przeciął ją piorun.