[Mori] Galeria - update 9/02/2004

[Mori]

Przepis na kfiatki: bierzemy pole z kfiatkami, aparat, dużą dziurkę (tzn. przesłonę) i kładziemy się na ziemi, po czym wybieramy kadr. Ostrzymy jak najbliżej nas, cykamy zdjęcie. Potem starając się nie ruszać za bardzo aparatem (ten sam kadr mniej więcej) ostrzymy na nieskończoność czy gdzie tam chcemy i cykamy drugie zdjęcie. Następnie nakładamy na siebie w PS i viola - mamy dwa punkty ostrości i lekkie rozmycie dzięki temu że dwa zdjęcia nie nakładają się perfekcyjnie na siebie.

Co to za zamki?!? To Ty nie wiesz?! Przecież to słynny zamek którego polacy sprzedali anglikom za 1PLN, a anglicy go rozkradli. Czyli po prostu Zamek Książ pod Wałbrzychem. 8)

[Shadow]

Dzięki za fachowe wytłumaczenie. W Książu jeszcze nigdy nie byłem, ale się wybieram. Tam oprócz aparatu jeszcze wykrywacz metali by się przydał

[Mori]

W Książu jeszcze nigdy nie byłem, ale się wybieram. Tam oprócz aparatu jeszcze wykrywacz metali by się przydał

Lepiej jednak aparat - nie Ty pierwszy wpadłeś na wykrywacz.

A co do samego Książa - polecam zjeść tam obiadek - dobre jedzonko mają. A jeśli będziesz miał czas to jedź 20 km do Kamiennej Góry do knajpy w rynku o nazwie "U Leszka" albo "Bar Leszka" czy jakoś tak - wygląda jak stara dziura, ale jedzenie najlepsze w Polsce. Kucharz tej knajpy robi żarcie dla Kwacha i polityków, ambasad, itp. na bankietach.

[Shadow]

O widziesz dobrze takie coś wiedzieć. A w samym Książu coś w środku jest do zwiedzania czy tylko puste ściany ?

[Mori]

Puste ściany z tego co pamiętam... W tym roku nie byłem w środku.

[Mori]

Wrocław by Night:

/n123_2334.jpg]źródło

/n123_2339cpv1.jpg]źródło

/n123_2346v1.jpg]źródło

/n123_2347v1.jpg]źródło

/n123_2348cpv1.jpg]źródło

[muflon]

Wrocław by Night:

Nie, no fontanny wymiatają Że też ja wcześniej nie wpadłem na to, żeby zrobić takie zdjęcie w nocy ;-)

[eternus]

Wymiataja - szczegolnie to przed ostatnie.
Na prawde swietne!

[satriani]

Kwiatki ok. ale czy to aby nie funkcja klonowania?

[Mori]

Kwiatki ok. ale czy to aby nie funkcja klonowania?

Kilka postów wcześniej:

Przepis na kfiatki: bierzemy pole z kfiatkami, aparat, dużą dziurkę (tzn. przesłonę) i kładziemy się na ziemi, po czym wybieramy kadr. Ostrzymy jak najbliżej nas, cykamy zdjęcie. Potem starając się nie ruszać za bardzo aparatem (ten sam kadr mniej więcej) ostrzymy na nieskończoność czy gdzie tam chcemy i cykamy drugie zdjęcie. Następnie nakładamy na siebie w PS i viola - mamy dwa punkty ostrości i lekkie rozmycie dzięki temu że dwa zdjęcia nie nakładają się perfekcyjnie na siebie.