Ja kiedyś pracując na telefonach rozmawiałem jakieś 40 minut. Oczywiście nic wspólnego to nie miało z samą ofertą, ale rozmowa była bardzo fajna![]()
Ja kiedyś pracując na telefonach rozmawiałem jakieś 40 minut. Oczywiście nic wspólnego to nie miało z samą ofertą, ale rozmowa była bardzo fajna![]()
canon, olympus
Do mnie niestety często dzwonią. Książki telefoniczne i inne po paru razach przestały. Zwykle ładnie dziękowałem, że nie jestem zainteresowany, ale kiedy kolejnym razem zadzwonili i pani mi chciała sprzedać reklamę w Google (twierdziła, że mają z nimi umowę), akurat czekałem w samochodzie na kogoś, więc porozmawiałem sobie z nią bardzo długo. Opowiadała mi jak działa wyszukiwarka itp. Ogólnie było zabawnie. Na koniec poinformowałem miła panią, że jestem w stanie zrobić sobie to sam za połowę ceny albo i taniej i od tego czasu nie dzwonią.
Ostatnio pojawił się proceder bardzo irytujący. Dzwonią do mnie jakieś firmy, które sprzedają atlasy i inne badziewie. Przedstawiają się, że dzwonią w imieniu przedszkola jakiegoś tam (zwykle z mojej okolicy), żebym kupił atlas to przekażą go przedszkolu a ja dostanę fakturę i dyplom. Nie wiem czy można upaść niżej. Zwykle pytam osobę, która dzwoni, czy pracuje w przedszkolu czy w firmie sprzedającej ten produkt. Odpowiada, że w firmie, więc ode mnie dostaje informację, że jeśli przedszkole czy dom dziecka potrzebuje pomocy to niech do mnie zadzwonią to wtedy możemy porozmawiać. Nigdy jednak nikt taki nie zadzwonił. Raz się spytałem czy pani nie wstyd tak wyciągać kasę od ludzi.
Canon 5d mk3 | 6D | C15 fiśaj | C16-35L II | C35L | C50 1.4 | S85 1.4 | C70-200L 2.8 IS | 3xYN600EX-RT | YN-E3-RT | na M42 - Zenitar 50 1,7 | Jupiter 9 | CZ Jena 135 f3.5
sprawa wygląda tak, dzwonia najpierw do szkoły i pytają czy szkoła przyjmie jakieś tam mapy, atlasy czy inne pomoce kompletnie gratis(kto by nie chciał) potem dzwonia po firmach i mówią że działaja w porozumieniu z dyrektorem lub v-ce(tu pada nazwisko) i że zbieraja na w/w pomoce czy co tam innego. Miałem własnie taki przypadek (prowadze dził.gosp) a żona pracuje w szkole (v-ce dyr)dla której miałem byc dobroczyńcą![]()
Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
(R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)
Dokładnie tak jestTo tak jakbym produkował makaron i dzwonił do ludzi, żeby kupili makaron to nakarmię biedne dzieci.
Może bym się zgodził, gdyby ta firma swoje dochody przekazywała na cele dobroczynne, ale opieranie biznesu na braku ludzkiej asertywności powinno być karane.
Canon 5d mk3 | 6D | C15 fiśaj | C16-35L II | C35L | C50 1.4 | S85 1.4 | C70-200L 2.8 IS | 3xYN600EX-RT | YN-E3-RT | na M42 - Zenitar 50 1,7 | Jupiter 9 | CZ Jena 135 f3.5
Nie, to jeszcze inaczejTo tak jakbys najpierw spytal glodnych czy chca zupelnie za free jedzenie, a pozniej dwonil do producenta makaronu ze ich przedstawiasz i dzialasz w porozumieniu, i czy nie chcieli by pomoc
Dodatkowo do tego sprzedawal bys jednoczesnie dyplom za to ze ktos kupil ten makaron dla tych glodnych, ktory rzeczywiscie wczesniej zostal jakos przekazany za free/po nizszej cenie od producenta
Jak juz niektorzy opisuja swoje historie i czasy polaczenia, to najdluzej z namawiaczami rozmawialem ok godzine. Dzwonili z orange, przedstawic mi swoja genialna oferte. Na pierwsze pytanie czy chcialbym uslyszec oferte z telefonem, odpowiedzialem ze oczywiscie ze tak, o ile ten telefon z oferty bedzie mial nowego windows mobile, czy androida. Na to padlo smutne hmmm, wiec woli pan uslyszec oferte bez telefonu ? Stwierdzilem ze dosc fajnie sie rozmawialo do tej pory i moze byc ciekawie, oraz ze mam dosc duzo wolnego czasu to moge zrobic sobie umyslowy relaks. Po kilkunastu minutach na temat telefonow, systemow, technicznych zagadnien itp doszlismy do ofety glowne. Na pytanie ile miesiecznie wydaje na telefon powiedzialem zgodnie z prawda, 10zl miesiecznie, i spytalem czy maja abonament w tej wysokosci z pakietem smsow, jakims niewielkim pakietem minut oraz pakietem internetowym, bo w sumie tylko tego internetowego mi brakuje. Tutaj padlo zdziwienie: 10zl, miesiecznie ? JAK? Normalnie, pakiet 600 smsow do orange + 4zl zostaje na inne sieci (nie mam nikogo z innych sieci znajomego wiec smsow nie wysylam) oraz polaczenia (z reguly wystarcza). Pozniej rozmowa zeszla na probe wcisniecia internetu mobilnego. Tutaj rowniez sie nie udalo, poniewaz w domu mam wifi i raczej nie potrzebuje geolokalizacji, sprawdzania statusu facebooka, poczty czy czegokolwiek potrzebujacego non stop przesylania danych poza domem. Rozmowa byla bardzo ciekawa, konsultantka mila, ale na kawe nie dala sie wyciagnac :P Widocznie godzina znajomosci to za malo, lub moj urok telefoniczny nie zadzialal :P
Ogolnie lubie z nimi rozmawiac i zadawac im niewygodne pytania z kazdej dziedziny. Jak dzwonia z "telefonii" to pytam o dane techniczne telefonow. Jak dzwonia z ubezpieczalni to zadaje im dziwne pytania ktore mnie drecza. Mozna powiedziec ze sprawdzam ich kompetencje.
Co do samego czy maja placone za dlugosc, czy ilosc. Troche stycznosc mialem. To ze dzwonia z zastrzezonego jest czesto spowodowane tym ze dzwonia z bramki internetowej. Dlatego czasami z jednego numeru dzwonia z play, a innego z ubezpieczalni. Placone jest najczesciej za ilosc polaczen na godzine + premia za ilosc osob nakreconych na oferte. Automat wybiera numer, na ekranie pokazuje dane osobowe, oraz mozliwe oferty i juz mamy polaczenie. Doczytujemy konce ofert, pytajac jednoczesnie czy rozmawiamy z taka i taka osoba. Jesli rozmowa trwa, to trwa, moze sie uda nakrecic, ale spada ilosc na godzine, wiec trzeba stanowczo. Jesli rozmowa szybko sie konczy, piszemy notke, jednoczesnie majac nowe dane na ekranie i nowe oferty oraz najczesciej przed dokonczeniem notatki, juz nowe polaczenieNie wybieraja numeru sami, dostaja przydzielony z automatu gdy jest wolna linia z kolejki.
Ponoc dlugie posty nie sa czytane :P
Ostatnio edytowane przez Tezet-gdynia ; 26-03-2012 o 14:55
Do Twojego długiego posta, którego nikt nie przeczyta warto dodać jedno, że oni często nie znają tych wszystkich szczegółów technicznych, bo pracują tylko w call center.
canon, olympus
Tak, to fakt, jednak jesli probuja sprzedac jakis produkt, milo gdyby cokolwiek o nim wiedzieli. Na pytanie ile telefon ma pamieci, dowiaduje sie ze karte 8gb, co mi nic nie mowi. Na ponowne pytanie o ilosc miejsca W telefonie, dostaje odpowiedz ze nikt o to nie pyta bo jest duza karta pamieci przeciez. Na moje pytanie jak w androidzie 2.1 mam zatem przeniesc programy na karte, dowiaduje sie ze normalnie przeciez. Mi wiadomo ze jest to mozliwe od 2.2 wiec troche smieszne :\
Jednego razu konsultant ladnie mi przedstawil oferte motoroli milestone, podajac jej dane techniczne, a tak naprawde wyszlo ze chodzilo mu o flipout. O polowe tansza, z wyswietlaczem polowe mniejszym itp. Takze dosc ciekawe historie wychodza.
No faktycznie, przy takich pomyłkach to raczej ciężko.
Pracowałem przez chwilę w telemarketingu, ale nie był sprzedażowy, chodziło o rozsyłanie darmowych katalogów, które do niczego nie zobowiązywały. Pracy się podjąłem, bo znosiłem używania telefonu komórkowego a potrzebowałem go do pracy. Po miesiącu awersja mi przeszła.
canon, olympus
Pocztę filtruje mi malutki; darmowy "Spamihilator".
Uczę go tego co ja chcę - i łatwo i skutecznie.
A do "telefoniarzy" mam z reguły dystans: taka praca i tyle.Staram się uprzejmie zniechęcić świadom tego że agresja budzi agresję a nie chcę zostać "polecanym" do innych firm bo to jedna z niewielu możliwości zemsty.