Pomyślałem - może niesłusznie - że szkło jednak trzeba chronić przed porysowaniem, gdybym przez omyłkę włożył do kieszeni klucze obok telefonu. Teraz mogę mniej uważać. ;-)
Na razie zainwestowałem 150 PLN w skórzany pokrowiec, 70 PLN w folię ochronną, a jeszcze chyba warto nabyć ładowarkę samochodową, kolejne ca 150 PLN.
A jeszcze nie robiłem żadnych zakupów w sklepiku Apple.
I tak się kręci ten gigantyczny interes spod znaku nadgryzionego jabłka... :wink:
Pozdrówka
P.S.
Czy rzeczywiście iPhone jest taki odporny ?
Gdy przeczytałem, że to urządzenie ma szkło zarówno z przodu, jak i z tyłu, to o mało nie zrezygnowałem z zakupu. ;-)
m.