Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Stofen Omni-Bounce a zdjęcia w pionie...

Widok wątkowy

  1. #11
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    46
    Posty
    12 200

    Domyślnie

    moje krotkie doswiadczenia z uzywania Omnibounce'a i pozyczonego Promax System

    1. Omnibounce jest bardzo wygodny. w malych pomieszczeniach z niskim sufitem sprawdza sie znakomicie

    2. ale przy robieniu zdjec powierzchni polyskujacych lepiej go zdjac. wtedy lampe pod katem 90st na sufit (albo nawet lekko w tyl)

    3. z Promaxa chwale sobie "folie" zmiekczajaca. lubie jej uzywac w polaczeniu z niezabudowana gorna scianka (czyli 80% na sufit, 20% przez zmiekczacz na przod). dziwnie, ale mi pasuje

    4. zlota nasadka Promaxa ma sens jesli chce sie zniwelowac barwe zarowek. po przelaczeniu WB na indascent pozwala robic zdjecia mieszajac swiatlo lamp pokojowych z blyskowym

    5. walenie o sufit rulez! z Omnibouncem ma ta zalete, ze zostawia lekki "blysk w oku", ale mimo to daje ladne miekkie swiatlo

    6. kombinuje jeszcze, zeby zrobic samodzialke w oparciu o: http://store.garyfonginc.com/liiido.html
    prawdopodobnie pojdzie na to jakes pudelko po ruskim szkle, ale mam zamiar projekt upgrade'owac o wymienne nasadki na przod.

    7. na dniach wycinam z kolorowych kartonow wkladki do Promaxa. dam znac jak to sie sprawdza w praktyce
    Ostatnio edytowane przez akustyk ; 01-03-2006 o 01:32
    www albo tez flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •